Ogolna 28 listopada 2018

Ciężko jest wejść na amerykański rynek – opinia dyrektora Trustly

autor: MR
Trustly, pośrednik internetowy w różnego rodzaju płatnościach, staje się coraz bardziej popularny. Nie dziwi też więc ekspansja firmy. Na całym świecie nie jest jednak tak kolorowo, o czym przekonuje dyrektor ds. "gaming sales" Samuel Barrett na przykładzie próby wejścia na amerykański rynek.

Według Barretta USA to świetny rynek dla dostawców płatności. Problemem jest tutaj jednak rozdrobnienie kraju na poszczególne stany, które posiadają odrębne przepisy prawne. W każdym stanie wymagana jest odrębna licencja, co bardzo uprzyksza działanie firmy w całej Ameryce.

Mimo tego Trustly dalej przygląda się sytuacji w USA. Jednym z celów na przyszłość firmy jest ekspancja poza Europę, gdyż jak podkreśla dyrektor, wejście na rynek amerykański byłoby dla nich ogromną sznasą.

Nie da się ukryć, że przepisy związane z hazardem mają także wpływ na funkcjonowanie pośredników w płatnościach, takich właśnie jak chociażby Trustly. Od nowego roku w życie wejdą zmiany prawa w Szwecji i z tym zmierzyć się będą musiały nie tylko firmy bukmacherskie, ale i inne podmioty uczestniczące w tej branży.

Trustly zasłynęło w Polsce po zmianie ustawy hazardowej i wycofaniu się wielu firm bukmacherskich, a także pośredników transakcji. Ich usługi pozostały jedną z niewielu opcji pośredniczących między bukmacherem, a kontem bankowym. Czy firma ta rozwinie się także na naszym rynku? Czy tacy pośrednicy przy obecnej sytuacji mają rację bytu na polskim rynku? Co sądzicie? Możecie pisać do nas na pw, a także odpowiadać w komentarzach.

Dodaj komentarz