Ogolna 28 maja 2019

YouTube też nie lubi hazardu?

autor: IP
Dziś od samego rana dostajemy sygnały o blokowaniu filmów o tematyce hazardowej na polskim YouTubie. Czy jesteśmy świadkami zjawiska, które miało miejsce rok temu w USA?

Amerykański YouTube na przełomie maja i czerwca 2018 roku postanowił zablokować wiele kanałów o tematyce hazardowej. W głównej mierze dotknęło to twórców, którzy tworzyli treści związane z kasynami. 

Z kolei dziś na polskim YT wydarzyło się coś, co bliźniaczo przypomina sytuację sprzed roku. Na większości znanych nam kanałach o tematyce bukmacherskiej (m.in Gram Grubo, Obstawiamy, Pokój Typerów) zaczęły znikać filmy. Po rozmowie z twórcami dowiedzieliśmy się, że YouTube po prostu oznaczył ich filmy jako produkcje łamiące zasady społeczności. 

W regulaminie YouTube nie ma wprost mowy, że nie można tworzyć treści związanych z hazardem, więc wszystkie przypadki podpinane są pod wyżej wymienioną zasadę. Samo ostrzeżenie i oznaczenie filmu jeszcze wiele krzywdy twórcom nie przynosi, ale już kolejne ich nagromadzenie może przynieść nawet trwałe usunięcie kanału. YouTuberzy muszą więc liczyć na szczęście, by w odstępie kilku minut nie nagromadzić limitu dopuszczalnych ostrzeżeń.

Co mówi regulamin YouTube?

Uzyskanie trzech ostrzeżeń w ciągu 90 dni spowoduje trwałe usunięcie Twojego kanału. Pamiętaj, że każde ostrzeżenie wygasa po upływie 90 dni od wydania, a usunięcie treści nie spowoduje usunięcia ostrzeżenia.

Z tego co udało nam się zaobserwować, poblokowane zostały produkcje, które w opisach filmu miały linki prowadzące do stron polskich bukmacherów (zwykłe lub afiliacyjne). Nie jest to oczywiście zasadą, bo wiele innych filmów w internecie pozostało, ale chyba nie było przypadku, by film bez linków został zablokowany. Dużo więc wskazuje na to, że przyczyną jest działanie algorytmu blokującego. Czy było to celowe działanie? Naszym zdaniem tak. Wszystko na to wskazuje.

Nie mamy żadnej informacji, by którykolwiek z firmowych kanałów bukmacherskich dostał ostrzeżenia. Jeśli dostaniemy taki sygnał, na pewno postaramy się o tym poinformować.

YouTube podobnie jak Facebook to ogromne korporacje, z którymi kontakt jest bardzo utrudniony. Naszymi kanałami postaramy się jednak wysłać kilka pytań do polskiego przedstawicielstwa, które opublikujemy również u nas na stronie.

Dodaj komentarz