Producenci automatów online nie mogą spocząć na laurach
Sektor gier online, który oferuje łatwo dostępną rozrywkę, posiada przewagę na automatami, w które można zagrać w punkcie naziemnym, ale nie oznacza to, że producenci gier internetowych mogą spocząć na laurach. Zdaniem dyrektora generalnego "Greentube", Michaela Bauera istnieje wiele ograniczeń, z którymi operatorzy i dostawcy gier muszą nieustannie walczyć.
– Sloty online często są ograniczone przez urządzenia, którymi dysponuje użytkownik. Najczęściej chodzi o telefony komórkowe, które nie zawsze są najwyższej jakości. Przykładowo rozmiar ekranu i technologia sprzętu wpływają na grę. Poza tym dochodzi jeszcze moc internetu, gdyż problemy z siecią również mogą wpływać na zadowolenie gracza. Na koniec ważnym czynnikiem jest również rodzaj głośnika w tabelcie, czy telefonie komórkowym, ponieważ to te urządzenia przekazują dźwięk z rozgrywki – zauważa Bauer.
Nie tylko jakość sprzętu i moc internetu wpływa na zadowolenie gracza, a także warunki w jakich się gra. Grając w salonie gier można być pewnym, że nikt nie będzie rozpraszał, a na telefonie albo w tablecie już niekoniecznie. Oczywiście można grać w domu, co na pewno daje komfort, ale często jest tak, że użytkownicy decydują się na grę w metrze albo tramwaju. Rozproszenie w trakcie gry bardzo irytuje, co natychmiastwo wpływa na zadowolenie gracza z rozrywki.
Automaty w punktach naziemnych mają jeszcze jedną przewagę nad tymi online. Otóż producenci gier online – pomimo wielu starań – nie są w stanie wymyślić technologi, która pozwalałaby na diametralne zwiększenie przestrzeni rozgrywkowej. W automatach naziemnych ekran często jest kilka razy większy niż ten w telefonie, tablecie, a nowet laptopie.
Oczywiście wszystkie argumenty przeważające za grami na automatach naziemnych przegrywają z jednym, który zapewniają sloty online – dostępność. Gry online dostępne są 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Użytkownicy mogą grać w trakcie przerwy śniadaniowej, zakupów, czy oglądania telewizji. Przewaga gier online jest więc niekwestionowa, ale nie jest też tak, że salony gier straciły wszystkie argumenty. Oznacza to, że jeszcze przez wiele lat salony gier będą odwiedzane przez miłośników jednorękich bandytów.
