Bukmacherka 9 października 2018

Kolejny krok ku zakazowi reklam hazardowych w Wielkiej Brytanii

autor: JD
Kenneth Alexander, dyrektor generalny spółki  hazardowej GVC Holdings, uważa, że ​​czołowi gracze w branży muszą wykazać się ograniczeniem w reklamie, aby odzyskać zaufanie opinii publicznej.

Jak donosi "City AM", Alexander będzie domagał się zakazu reklam hazardu emitowanych przed godziną 21:00 w całym Zjednoczonym Królestwie. Szef GVC chce, aby konkurenci jego firmy, czyli bet365, William Hill i Paddy Power Betfair zjednoczyli się i zminimalizowali nasycenie reklam związanych z hazardem.

Alexander uważa, że ​​konsensus branżowy wspierający jego inicjatywę jest możliwy, ponieważ większość właścicieli uważa, że ​​reklamy zakładów bukmacherskich podczas transmisji sportowych stały się zbyt natrętne. Ponadto lider GVC wyszczególnia, że ​​restrykcje chroniłyby młodszą publiczność przed angażowaniem się w treści związane z zakładami.

– Powinniśmy dokonać zmian w zasadach współpracy pomiędzy liderami branży, co może być trudne, a i tak ostatecznie to do rządu będzie należeć decyzja, czy chcą wprowadzić nowe przepisy, czy nie –  stwierdził Alexander.

Temat reklam hazardu trafił na pierwsze strony gazet we wrześniu tego roku, gdy zastępca lidera Partii Pracy, Tom Watson, oświadczył, że jego ugrupowanie wdroży zakaz emisji reklam bukmacherskich w trakcie wydarzeń sportowych. Tego lata marketing branżowy był szeroko krytykowany podczas Mistrzostw Świata w Rosji, ponieważ badanie przeprowadzone przez "The Guardian" ujawniło, że brytyjscy widzowie byli narażeni na prawie 90 minut treści związanych z zakładami podczas turnieju piłkarskiego.

W ubiegłym tygodniu Ian Angus, dyrektor brytyjsiej komisji ds. hazardowu ostrzegł branżę, że ta straci zaufanie konsumentów, o ile nie przemyśli swoich strategii marketingowych i reklamowych.

Dodaj komentarz