Mija pierwsza rocznica masakry w Las Vegas
Społeczność Las Vegas wraca do normalności po wydarzeniach z 2 października 2017 roku, kiedy Stephen Craig Paddock otworzył ogień do tłumu 20 000 uczestników festiwalu z 32 piętra hotelu Mandalay Bay.
Masakra na festiwalu Route 91 jest jedną z największych strzelanin w historii USA. Z tego powodu, prezes MGM Resorts, Jim Murren, wydał następujące oświadczenie dla ofiar, osób udzielających pierwszej pomocy i pracowników MGM w tragicznym wypadku. – Rok temu nasza społeczność przeżyła niezapomniany akt terroru. Dla MGM Resorts 1 października na zawsze będzie dniem pamięci, refleksji i żałoby, kiedy będziemy walczyć o pojmowanie tego, co niezrozumiałe – bezsensownego aktu zła, który spowodował tak tragiczną utratę życia, wraz z cierpieniem, które znamy – czytamy w oświadczeniu Murrena.
– Dziś pamiętamy 58 niewinnych ofiar i cierpimy wraz z ocalałymi i ich niezliczonymi bliskimi. Podzielamy smutek tych, którzy opłakują i nadal szukają sensu w wydarzeniach, które wykraczają poza nasze zrozumienie. Czcimy odważnych pierwszych reagujących i dziękujemy ludziom, którzy znaleźli niezwykłą siłę i odwagę wśród niewyobrażalnej przemocy i chaosu – kontynuował Murren
– Dziś solidaryzujemy się ze społecznością Las Vegas i ślubujemy, że nigdy nie poddamy się najgorszemu z nas, ale uczcimy przykłady najlepszego człowieczeństwa, którego byliśmy świadkami w tym dniu. Przez tę jedność i determinację uroczyście zobowiązujemy się uczynić dzień 1 października dniem uzdrowienia i nadziei – zakończył prezes MGM Resorts.
