Staneli przed sądem za Aquapark

Ruszył proces olsztyńskich samorządowców oskarżonych o niedopełnienie obowiązków w przygotowaniach budowy parku wodnego między Nagórkami a Jarotami.

Na ławie oskarżonych siedzi trzynaście osób, które w 2001 roku pracowały w olsztyńskim ratuszu lub działały w radzie miasta. Wśród nich są: ówczesny prezydent Janusz C. i dwoje jego zastępców Ewa Z. i Bogdan M., skarbnik ratusza, szef wydziału strategii i planowania przestrzennego oraz Piotr G., dziś wiceprezydent Olsztyna, a wówczas radny.

Prokuratura zarzuca im, że przygotowując umowę tworzenia spółki – do której weszło miasto i firma AsDom – nie dopełnili obowiązków. Zdaniem śledczych firma nie miała doświadczenia w prowadzeniu podobnych inwestycji ani pieniędzy na budowę. Basen nigdy nie powstał.

W poniedziałek sąd przesłuchał sześciu oskarżonych. W tym Piotra G., który w 2001 roku był szefem komisji gospodarki, a dziś jest wiceprezydentem miasta. – Byłem przeciwny zawarciu tej umowy, powiedziałem to głośno na sesji rady miasta i w proteście wyszedłem z sali obrad – powiedział Piotr G.

Tylko on w poniedziałek składał wyjaśnienia, pozostali oskarżeni woleli, by sąd odczytywał to, co powiedzieli w śledztwie. Z ich wyjaśnień wynika, że obok działki, na której miały stanąć baseny miasta i AsDomu, jeden z olsztyńskich przedsiębiorców planował identyczną inwestycję. Samorządowcy mówili, że nie mieli o tym pojęcia.

– Komisja przetargowa (byli w niej radni i urzędnicy – red.) nie była merytorycznie przygotowana do wyboru oferty – przyznał Piotr G. i powiedział, że wówczas nie obowiązywały precyzyjne przepisy regulujące wybór oferentów w tego rodzaju inwestycjach. – Takie przepisy są od 2005 roku.

Piotr G. dodał, że komisja konsultowała się przy wyborze firmy z etatowymi pracownikami ratusza, oceniali oni potencjalnych partnerów miasta pod kątem finansowym i architektonicznym.

W styczniu sąd przesłucha m.in. Zbigniewa D. – jest przewodniczącym olsztyńskiej rady miasta, a 2001 roku był przewodniczącym komisji budżetu, Zbigniewa K., drugiego wiceprezydenta; jako ostatni ma składać wyjaśnienia były prezydent Janusz C., który do niedawna był członkiem zarządu województwa.