Bukmacherka 30 września 2019

Pudzianowski w stajni BETFAN-a

autor: Maciej Akimow

W niedzielę na warszawskim Torze Służewiec odbyła się 74. Wielka Warszawska. Dla fanów gonitw jest to wielkie święto, ale w tym dniu miało miejsce również inne ważne wydarzenie. Mariusz Pudzianowski zaprezentował światu swoją nową pasję i do wyścigów wystawił swojego konia o imieniu BETFAN. Jak się łatwo domyślić, jest to również początek współpracy z niedawno powstałym bukmacherem.  

O nowej pasji Mariusza Pudzianowskiego można było dowiedzieć się już kilka dni temu za pośrednictwem jego mediów społecznościowych. Do zakupu konia wyścigowego zachęcili go znajomi. “Pudzian” w kolejnych dniach postanowił poszukać sponsora dla swojego nowego podopiecznego i w taki sposób w całej tej historii pojawił się BETFAN. Firma bukmacherska, która nie tak dawno dopiera zaliczyła swój debiut, zgodziła się zostać sponsorem konia wyścigowego pod jednym warunkiem – Pudzian razem ze swoim koniem zostanie ambasadorem BETFAN. Były strongman przystał się na takie rozwiązanie, o czym zresztą opowiedział nam przed kamerami.

Na wydarzeniu zorganizowanym przez BETFAN pojawiło się wielu znakomitych gości – aktorzy, celebryci, dziennikarze i twórcy internetowi. Swoją obecnością uraczył nas również koszykarz Marcin Gortat. Całe wydarzenie wzbudziło zatem ogromne zainteresowanie medialne. Możemy się również cieszyć, że włodarze firmy dostrzegli również działalność Interplay na rynku i mogliśmy skorzystać z zaproszenia.

BETFAN całą akcją z Mariuszem Pudzianowskim wyznaczył całkowicie nową jakość w marketingu firm bukmacherskich w Polsce. Nowy bukmacher udowodnił, że można zrobić coś nieszablonowego, niesztampowego, ale jednocześnie z dużą klasą i rozmachem. Nie musimy być świadkami ciągłego powielania utartych pomysłów i schematów. Brawo BETFAN.