12 zatrzymanych w Zabrzu

W ciągu jednego dnia celnicy ze Szczególnego Nadzoru Podatkowego Urzędu Celnego w Gliwicach skonfiskowali 12 nielegalnych automatów do gry. Niezarejestrowane urządzenia namierzono w dwu barach zlokalizowanych w dzielnicach Zabrza: Rokitnica i Mikulczyce.
Wprawdzie automaty opatrzone były informacją o niewypłacaniu pieniędzy , sugerującą, iż są to urządzenia do zabaw zręcznościowych, ale z prowadzonego wcześniej przez celników rozpoznania wynikało, że automaty służyły do gier hazardowych, a wygraną wypłacała obsługa lokalu. W trakcie kontroli w podejrzanych barach celnicy znaleźli ewidencje wypłat , na podstawie których rozliczano się z właścicielem nielegalnych automatów.

Wobec właścicieli nielegalnych urządzeń wszczęto postępowanie karne skarbowe.
Zdecydowane działania śląskich celników wymierzone przeciwko nielegalnemu hazardowi przynoszą coraz większe efekty. W minionym roku skonfiskowali oni 546 automatów i 6 ruletek, co stawia ich w gronie najskuteczniejszych w kraju. Systematycznie przeprowadzane kontrole doprowadziły do tego, że wielu właścicieli, w obawie przed grożącymi im konsekwencjami (konfiskata urządzeń, kara grzywny) zalegalizowało punkty gier i zarejestrowało automaty. Działania te doprowadziły do tego, iż w województwie śląskim działa największa liczba salonów gier (33) i legalnych punktów gier na automatach o niskich wygranych (prawie 2400), a w stosunku do 2005 roku zanotowano prawie 170% wzrost wpływu należności z tytułu podatku od gier.
Na nielegalnym hazardzie Skarb Państwa traci ogromne pieniądze. Nieobciążone żadnymi podatkami zyski z urządzania gier hazardowych trafiają bowiem w całości do kieszeni nieuczciwego właściciela. Szacuje się, że ustawiony w dobrym, licznie odwiedzanym punkcie automat może zarobić 15 tys. i więcej złotych miesięcznie.

Elżbieta Gowin Rzecznik prasowy Izby Celnej w Katowicach