16.11.2006 00:00

2006 IBSF World Championship w Ammanie zakończone

Jordania. Rafał Jewtuch, jedyny nasz reprezentant wśród panów w tej fazie gier, trafił w 1/16 finału na Holendra Stefana Mazrocisa. Nasza reprezentacyjna jedynaczka Hanna Mergies w 1/4 finału grała z Chinką Wan-In Ip.

 

 

 

 

Ostatnim meczem był finał kategorii mężczyzn. Spotkali się w nim Daniel Ward (Anglia) oraz Kurt Maflin (Norwegia).

Norweg pokonał 11:8 Anglika. Tym samym wywalczył tytuł Mistrza Świata IBSF dla Norwegii.

Kurt Maflin wygrał wszystkie mecze grupowe, był najlepszy z jedenastki grupy D.

W fazie pucharowej koncertowo rozprawił się z innymi wyspiarzami. Wśród pokonanych pozostali Anglik Martin O’Donnell oraz Walijczyk Philip Williams.

 

Warto przypomnieć, że Maflin przez pewien czas był liderem na liście najwyższych brejków turnieju. Jego wynik 131 punktów przebił dopiero maksymalnym brejkiem 147 Keith E Boon z Singapuru.

 

Swoje młodzieżowe osiągnięcia – w 1998r. był wicemistrzem Anglii do lat 15, w 2000 roku zwyciężył w Mistrzostwach Anglii do lat 17, dobre wyniki w Challenge Tour’e oraz na turniejach z cyklu rozgrywek PIOS Pontin’s International Open Series Norweg powiększył o tytuł Mistrza Świata IBSF.

 

Na tegorocznych Mistrzostwach Europy w Rumunii Norweg uległ w półfinale zdobywcy tytułu najlepszego w Europie. Trzynastego frejma półfinału wygrał Alex Borg, reprezentant niewielkiej wyspy Malty na Morzu Śródziemnym, rozstrzygając cały mecz na swoją korzyść 6:5. Upłynęło kilka miesięcy a półwyspiarz na kolejnych mistrzostwach nie dał się pokonać żadnemu wyspiarzowi ani brytyjskiemu, ani maltańskiemu.

 

W światowym i europejskim snookerze wyspiarze górowali. Do dziś. Wyłom zrobił półwyspiarz. Wprawdzie z bardzo dużego półwyspu, największego w Europie – Skandynawskiego – ale to może nas tylko cieszyć. Dlaczego? – bo z tego półwyspu na kontynent jest już bardzo blisko.

 

Rafał Jewtuch, jedyny nasz reprezentant wśród panów w tej fazie gier, trafił w 1/16 finału na Holendra Stefana Mazrocisa. Ta przeszkoda, okazała się dla Rafała nie do pokonania. Jewtuch przegrał 2:5, kończąc tym samym występy męskiej części polskiej reprezentacji w Jordanii.

 

Nasza reprezentacyjna jedynaczka Hanna Mergies w 1/4 finału grała z Chinką Wan-In Ip. Mocno ściskaliśmy kciuki. Hania rozpoczęła od prowadzenia 1:0. Kolejne dwa frejmy wygrała Chinka. Hania doprowadziła do remisu 2:2. Kolejna wiadomość z Ammanu brzmiała „Hania na najlepszej drodze do 3:3”. Decydujący frejm zakończył się wynikiem 48:53. Niestety Polka przegrała po walce o czarną.

Udostępnij
www.snooker.pl 2006-11-15 MP

www.snooker.pl 2006-11-15 MP