13.03.2025 21:03

Udział maleje, wartość rośnie. EY opublikował raport o szarej strefie

Na początku marca Zespół Analiz Ekonomicznych EY, jednego z największych koncernów doradczo-audytorskich na świecie, opublikował raport dotyczący udziału szarej strefy w sektorze hazardowym. Publikacja rzuca światło dynamikę zmian zachodzących w tym obszarze, zarówno z poziomu polskiej gospodarki, jak i w skali globalnej. Poniżej przedstawiamy kluczowe dane statystyczne dotyczące tego zjawiska.

Udostępnij
Udział maleje, wartość rośnie. EY opublikował raport o szarej strefie
Autor zdjęcia: "Shadow economy exposed: estimates for the world and policy paths", EY.com

Szara Strefa w Polsce

Szara strefa to obszar gospodarki, w którym działalność prowadzona jest nielegalnie lub z pominięciem obowiązujących regulacji prawnych i podatkowych. W kontekście hazardu oznacza to funkcjonowanie operatorów, którzy bez odpowiednich licencji oraz bez odprowadzania należnych podatków oferują takie usługi jak zakłady bukmacherskie, gry kasynowe czy loterie.  W praktyce obejmuje ona zarówno nielegalne kasyna stacjonarne, jak i zagraniczne platformy hazardowe, które oferują swoje usługi w krajach, gdzie nie posiadają wymaganej licencji.

Brak odpowiedniej kontroli regulacyjnej i fiskalnej nad tymi działalnościami sprawia, że państwo traci wpływy podatkowe, a gracze są pozbawieni ochrony prawnej. W szarej strefie nielegalnie działający operatorzy stosują różne techniki mające na celu ominięcie obowiązujących w danym kraju regulacji prawnych. Najpopularniejsze i najpowszechniejsze jest oferowanie zakładów i gier hazardowych za pośrednictwem stron internetowych zarejestrowanych w rajach podatkowych. Do innego rodzaju działań zaliczają się także m.in.: reklamowanie usług w mediach społecznościowych lub na stronach bez nadzoru regulacyjnego czy korzystanie z metod obejścia blokad dostępu (takich jak VPN-y czy lustrzane wersje stron internetowych).

Kiedy problem szarej strefy stał się tematem publicznym?

Początek wejścia kwestii szarej strefy w hazardzie do tematów publicznych należy zsynchronizować z okresem rozwój internetu. To właśnie na początku XXI wieku, kiedy nastąpiło gwałtowne rozpowszechnienie się i dostępność usług online, użytkownicy zaczęli masowo korzystać z zagranicznych operatorów hazardowych. W Polsce szczególną uwagę na ten problem zwrócono po aferze hazardowej w 2009 roku. Wcześniej kwestie legislacyjne nie szły w parze z rozwojem technologicznym, przez co wiele działań w obrębie internetu nie było objętych czy też uwzględnionych w polskim prawie. Nowelizacja ustawy dotyczącej prawa hazardowego nastąpiła dopiero w 2017 roku, a wprowadzone wówczas regulacje miały na celu ograniczenie działalności nielegalnych operatorów oraz zwiększenie wpływów podatkowych do budżetu państwa z rynku legalnego.

Pomimo postępów w walce z szarą strefą nielegalny hazard nadal stanowi problem, a eksperci podkreślają, że kluczowe jest dalsze dostosowywanie przepisów do dynamicznie zmieniającego się rynku gier online. Obecnie odpowiedzialność za regulacje nielegalnych działalności jest rozłożona i spoczywa na komórkach legislacyjnych, czyli Ministerstwie Finansów i polskim Rządzie, na organie mającym na celu monitorowanie, kontrolę i blokowanie nielegalnych domen czyli Krajowej Administracji Skarbowej, oraz na Najwyższej Izbie Kontroli, która w swoich raportach powinna wskazywać na miejsca nieszczelne w polskim systemie podatkowym w zakresie wpływów do budżetu.

Udział szarej strefy w Polsce maleje, ale jej wartość nominalna rośnie

Na bazie wspomnianego na początku artykuły raportu “Shadow Economy Exposed: Estimates for the World and Policy Paths”, obejmującego udział szarej strefy w sektorze hazardowym można wywnioskować, że działania prowadzone przez polskie instytucje państwowe przynoszą pewne efekty. W publikacji Zespołu Analiz Ekonomicznych EY można przeczytać, że w 2021 roku szara strefa stanowiła 51% całkowitych obrotów na polskim rynku gier hazardowych online, osiągając wartość 27,7 mld zł. Legalni operatorzy wygenerowali w tym samym czasie 26,6 mld zł. Chociaż udział procentowy szarej strefy z roku na rok spada (w 2016 roku udział procentowy w obrocie na polskim rynku stanowił aż 76,5%), to jej wartość nominalna rośnie, co wskazuje na potrzebę dalszych działań regulacyjnych.

W 2023 roku w Polsce nielegalna i nierejestrowana działalność wyniosła niecałe 9,7% PKB, co też jest znaczącym spadkiem w porównaniu z poprzednim okresem objętym badaniem. Co więcej, jeśli przeanalizujemy legalne przychody z zakładów wzajemnych w Polsce w latach 2022 i 2023 to widzimy ich wzrost o prawie 12%, z poziomu 12,36 miliarda złotych do 13,81 miliarda złotych. Za ten wzrost odpowiadają zarówno poprawa uszczelnienia regulacji podatkowych oraz przepływu pieniądza w ramach nielegalnych działalności, jak i rosnące zainteresowanie Polaków legalnymi formami działalności bukmacherskich i kasynowych, świadczący o rosnącym znaczeniu wśród graczy kwestii bezpieczeństwa i transparentności.

Szara Strefa na świecie się kurczy, ale wciąż stanowi wielkie wyzwanie

Raport przygotowany przez EY pokazuje też ciekawe tendencje dotyczące szarej strefy w ujęciu globalnym. Mimo, że nielegalne i nierejestrowane działalności na koniec 2023 roku w dalszym ciągu oscylowały na wysokim poziomie prawie 12% światowego PKB, to widać, że szara strefa na świecie się kurczy. Tendencja spadkowa w skali całego XXI wieku objęła 119 ze 131 analizowanych w raporcie gospodarek krajowych. Nie zmienia to jednak faktu, że szara strefa cały czas i niezmiennie stanowi istotne wyzwanie dla gospodarek na całym świecie, wpływając na konkurencyjność legalnych operatorów oraz prowadząc do znacznych strat dla budżetów państwowych. Najwyższy czas na to, aby wypracować i udrożnić jak najskuteczniej współpracę pomiędzy najważniejszymi międzynarodowy organizacjami rządowymi i gospodarczymi, w celu skutecznego przeciwdziałania zjawisku szarej strefy.

Link do pełnego raportu: [KLIKNIJ]

Źródło: "Shadow economy exposed: estimates for the world and policy paths"
Udostępnij
redakcja

redakcja