7 tys. automatów w rękach KAS
Ponad 7 tys. nielegalnych automatów zatrzymali wczoraj po południu funkcjonariusze warmińsko mazurskiej Krajowej Administracji Skarbowej. Przechowywano je w magazynach w pobliżu Ostródy.
Zaczęło się wszystko od rutynowej kontroli samochodu dostawczego. Okazało się, że przewozi on automaty go gier hazardowych, zwane potocznie „jednorękimi bandytami". Szybko wyjaśniło się, iż wyjechały one z magazynów usytuowanych w pobliżu Ostródy. Mundurowi natychmiast rozpoczęli działania wchodząc do podejrzanych pomieszczeń. Już pierwszym z magazynów wykryto tysiące automatów – po przeliczeniu okazało się, że jest ich ok. 2,5 tysiąca. Funkcjonariusze weszli więc do kolejnych pomieszczeń, w tym do jednego musieli dostać się siłowo, bowiem obsługa zamknęła drzwi od środka. W sumie w budynkach wykryto co najmniej 7 tys. urządzeń do gier hazardowych.
Jak ustalono, automaty należą do firmy, którą zarządzają osoby znane z tego, że od lat działają w tzw. branży hazardowej. Wszystko na to wskazuje, że automaty były w ich nielegalnym posiadaniu.
Trzeba wiedzieć, że obowiązująca do 1 kwietnia ustawa o grach hazardowych mówi m.in.:
Art. 107d. Kto wbrew warunkom koncesji lub bez wymaganego urzędowego sprawdzenia lub bez nałożenia wymaganych urzędowych zamknięć posiada automat do gier, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie.";
W tym przypadku kara finansowa może wynieść nawet ponad 15 mln. zł.
Obecnie trwa postępowanie procesowe w tej sprawie, o jego ustaleniach będziemy informował na bieżąco.
Źródło: kas.gov.pl