Przewidywane straty w UK od 1 kwietnia

Od 1 kwietnia 2019 r. maksymalne stawki na FOBT zostaną radykalnie zredukowane do 2 GBP za spin. W oczekiwaniu na to wydarzenie przeprowadzono próbę z nowymi, niższymi stawkami w wielu punktach bukmacherskich w okolicach Birmingham. Mówi się, że bukmacherzy odnotowali spadek wygranej brutto w 55% sklepach biorących udział w procesie. Jeśli wynik ten jest miarodajny, oznacza on utratę dochodów nawet w wysokości około 1 mld GBP w całej branży.

Niezależni bukmacherzy w okolicy, którzy nie wzięli udziału w próbie w Birmingham, odnotowali wzrost przychodów z maszyn. Wygląda na to, że gracze nie zaangażowali się w nowe maszyny tak dobrze jak oczekiwano. Zauważalne było to, że działalność „over the counter” (OTC) zarówno u niezależnych, jak i głównych bukmacherów nie wzrosła znacząco w trakcie procesu. Ma to istotne konsekwencje dla wyścigów konnych, SIS, a nawet Racing Post.

GBGC przypuszczało, że Internet będzie głównym beneficjentem ograniczeń stawek. Wygląda jednak na to, że klienci niektórych punktów są gotowi podróżować do innych punktów, aby zagrać nieograniczone FOBT. Niektórzy klienci nie mają dostępu do konta bankowego (szacowane 1,5 – 2 miliony osób w Wielkiej Brytanii), dlatego chętnie korzystają z usług firm, które oferują kartę gotówkową, umożliwiając w ten sposób grę w Internecie.

Pozostaje jednak niespójność, że po 1 kwietnia 2019 roku hazardzista nie może postawić więcej niż 2 GBP za spin w punkcie bukmacherskim, ale to ograniczenie nie obowiązuje w Internecie. Jeśli rząd miał nadzieję na wzrost stawek za wyścigi konne OTC, wczesne wyniki sugerują, że będzie rozczarowany. Ogłaszając ograniczenie stawek FOBT w maju 2018 r., sekretarz kultury i poseł do okręgu wyborczego, Matthew Hancock, stwierdził, że „wyścigi konne nie powinny być finansowane z tego nieszczęsnego FOBT”. Twierdził też, że „wyścigi konne to wspaniały sport, który może będzie się opłacał za jakiś czas”. Hancock nie powiedział, w jaki sposób wyścigi konne mogłyby się opłacać.

Od początku roku wyścigi w Wielkiej Brytanii zaczęły się rozwijać. Sekwencja zdarzeń, która do tego doprowadziła, przebiega następująco:
– DCMS ograniczył stawki FOBT do GB 2 GBP (obowiązuje od 1 kwietnia 2019 r.)
– Niektóre punkty bukmacherskie staną się nieopłacalne, jeśli nie mają dochodów FOBT.
– Bukmacherzy decydują się na zamykanie punktów – mogą być ich tysiące w całym sektorze.
– Prawa do udostępniania poszczególnych wydarzeń opierają się na podstawie poszczególnych sklepów – mniej punktów oznacza mniej dochodów z mediów.
– ARC, jako posiadacz praw, przewiduje zamknięcie sklepu i utratę dochodów. Obniża nagrody pieniężne na niektórych wydarzeniach, szczególnie w wyścigach niższej.

Przejawem sporu jest fakt, że niektórzy trenerzy zbojkotowali wyścigi ARC. Spowodowało to, że niektóre wyścigi były bardzo oblegane, podczas gdy inne miały tylko kilku zawodników. Inni trenerzy nadal spotykają się na treningach z zawodnikami i są za to krytykowani. Bojkot powoduje dalsze szkody finansowe, ponieważ małe punkty generują mniejsze odsetki od zakładów i mniej opłat, co jest nadal integralnym elementem finansowania wyścigów w Wielkiej Brytanii. W ciągu roku, w którym z powodu grypy koni stracono tydzień zawodów, taki bojkot nie pomaga.

Zmiana maksymalnych stawek FOBT spowodowała szkody dla wszystkich: pracowników zakładów bukmacherskich, którym grożą zwolnienia, właścicieli punktów na głównych ulicach, którzy tracą najemców, torów wyścigowych, na których odbywa się mniej zawodów, więc właściciele tracą dochody, a także dla trenerów czy właścicieli koni, którzy rywalizują aktualnie o niższe nagrody. I ani Hancock, ani były minister sportu Tracey Crouch, nie chcą wziąć na siebie odpowiedzialności.

 GBGC zapewnia praktyczne i wnikliwe konsultacje, a także zestawienia danych i raporty rynkowe dla globalnej branży hazardowej. Doradztwo i porady GBGC opierają się na ponad 50-letnim doświadczeniu w różnych obszarach sektora gier hazardowych. Założyciel firmy, Warwick Bartlett, jest członkiem Sports Betting Hall of Fame.

Źródło: KLIK