Bukmacherka 20 listopada 2018

Afera bukmacherska. Kariera Daniela Sturridge’a zagrożona

autor: BB
Śledztwo FA w sprawie Daniela Sturridge'a trwało prawie osiem miesięcy. Kilka dni temu piłkarz usłyszał zarzuty, które są bardzo poważne. Możliwe jest nawet kilkuletnie zawieszenie!

Według "FA" piłkarz dopuścił się przestępstwa w styczniu tego roku, gdy został wypożyczony na pół roku do West Bromwich Albion. Anglik podobno przekazywał osobom trzecim informacje, które nie były dostępne w mediach. Brytyjska prasa donosi, że jedną z osób, która otrzymała tajne informacje był kuzyn zawodnika. 

Jakie to były informacje? Podobno w sprawie styczniowego wypożyczenia 29-latka. Miałoby to logiczny sens, ponieważ bukmacherzy ustawili kurs 25,0 na zdarzenie, że Sturridge zagra dla West Bromwich Albion. Łatwo więc się domyślić, że jeśli kilka osób zagrało ten zakład grubo, to komisja gier i bukmacher zaczęli podejrzewać przestępstwo. 

Liverpool odniósł się już do sprawy, ale trudno powiedzieć, by stanął murem za swoim zawodnikiem. 

– Daniel w pełni współpracował w śledztwie i dalej będzie to robić. Ponadto  Daniel kategorycznie zapewnił, że nigdy sam nie uczestniczył w zakładach bukmacherskich w piłce nożnej – powiedział rzecznik prasowy "The Reds". 

Wynika z tego tylko tyle, że klub podał dalej oświadczenie, które wystosował sam zawodnik. Ucichł również temat ewentualnego przedłużenia kontraktu, który wygasa już za rok. Nic w tym akurat dziwnego, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że napastnik pochodzenia jamajskiego zostanie ukarany surowym zawieszeniem. W końcu mowa o złamaniu ważnego punktu regulaminu. Ba, mówi się nawet, że Sturridge złamał prawo pośrednio i bezpośrednio. Co by oznaczało, że przytulił pieniądze z tego tytułu. 

Co mu grozi konkretnie? Trudno powiedzieć, ale warto przytoczyć tutaj ubiegłoroczną historię Joey'a Barton 'a, który został zawieszony na półtora roku, po tym jak przyznał się do obstawienia ponad 1000 zakładów w ostatniej dekadzie. Tutaj mowa pewnie o mniejszej liczbie kuponów, ale na zdecydowanie większą skalę. Nie spodziewalibyśmy się więc łagodnego traktowania. Możeby być tak, że Sturridge zostanie surowo ukrany, by przestrzec innych piłkarzy z topu. 

Co ciekawe po raz kolejny, jak w sprawie Bartona, ucierpieć może bukmacher. Wówczas FA zerwała wszelkie umowy sponsroskie z Ladbrokes, który udostępniał zakłady na rynek. Teraz podobnie oskarża się bukmachera, że ktoś dokonał przestępstwa. Sytuacja dość absurdalna, bo to tak jakby prokuratora oskarżała bank, że ten dał się obrabować. 

***

Dziś Daniel Sturridge ma złożyć wyjaśnienia przed prokuraturą. Oczywiście wrócimy jeszcze do tej sprawy, gdy zapadną konkretne decyzje. 

źródło: gamblinginsider/The Sun/Daily Mirror

Dodaj komentarz