18.02.2013 00:00

Amber Gold hazardu – druga odsłona

W numerze 5 naszego pisma prezentowałem refleksje i pytania, dotyczące nadzoru nad rynkiem gier, który „ponoć” sprawuje minister Jacek Kapica

Amber Gold hazardu – druga odsłona

Ten zasłużony dla polskich finansów generał celników, po wątpliwych sukcesach walki z przemytnikami alkoholu i płynu do spryskiwaczy z Ukrainy, tekstyliów z Azji, podjął walkę nie tylko z barmanami pilnującymi automatów do gry.

Efektem jego działań prowadzonych od 2011 roku oraz akcji podległych mu służb, była m. in. ogłoszona w sierpniu br. decyzja o cofnięciu spółce Totolotek S.A. zgody na prowadzenie zakładów wzajemnych.

Opublikowany w dniu 17 sierpnia komunikat PAP zawierał informacje, że decyzja ministra Jacka Rostowskiego była podyktowana „rażącym naruszeniem warunków prowadzenia działalności, określonej w zezwoleniach, zatwierdzonych regulaminach gry oraz przepisach prawa”.

Przedstawiciele ministerstwa publicznie mówili o podejrzeniu popełnienia wielu przestępstw karno-skarbowych przez spółkę.

Redakcja nasza zadała wówczas wiele pytań ministrom finansów i skarbu oraz władzom służb celnych.

Otrzymaliśmy wymijające i niepełne odpowiedzi. Rodziły one szereg wątpliwości.

Kontrolowana spółka bukmacherska opublikowała komunikaty, że jej działalność jest zgodna z prawem.

Nie odpowiedziano nam na pytanie: „jeżeli Totolotek SA rzeczywiście łamał prawo, to dlaczego liczne kontrole służb celnych omijały kolektury Totalizatora Sportowego, sprzedające zakłady wzajemne tej spółki ?

Dlaczego po tych oskarżeniach regulatora rynku, zostaje ona partnerem państwowego monopolisty ?”

Na te oraz inne pytania próbowały także znaleźć odpowiedź inne redakcje, m.in. Wprost i Przegląd.

 

Udostępnij
dr Franciszek Zalewski - Stowarzyszenie na Rzecz Promowania Odpowiedzialnej Gry

dr Franciszek Zalewski - Stowarzyszenie na Rzecz Promowania Odpowiedzialnej Gry