Atrakcje Figlolandii
Świetnej lokalizacji Centrum zabaw dla dzieci „Figlolandia” w Jastrzębiu Zdroju przy ul. Zielonej można tylko pozazdrościć
Pawilon, w którym mieści się ta placówka, jest z wszystkich stron otoczona wysokimi wieżowcami.
To gwarantuje wielkie jej powodzenie. I tak jest w rzeczywistości.
Gdy przybyłem w jeden z lipcowych dni do Figlolandii tuż po otwarciu, czyli po godz. 10 było tam zaledwie dwoje dzieci.
A po godzinnej rozmowie z właścicielem Figlolandii Markiem Krawczykiem doliczyłem się już co najmniej kilkunastu.
I to mimo ogromnej „konkurencji” w postaci przepięknej pogody i bliskości basenu kąpielowego.
Marek Krawczyk: – Pawilon, w którym działa Figlolandia, nie jest moim dziełem i nie ja go budowałem.
Powstał on w 1999 roku. Najpierw placówką o podobnym charakterze kierowały trzy osoby, ale jakoś nie dawały sobie radę i w 2005 roku przejąłem lokal i prowadzę go z powodzeniem do dziś.
Wyciągnąłem odpowiednie wnioski z działalności poprzedników i zatrudniłem mniej pracowników.
Poszedłem nieco inną drogą, a mianowicie kupiłem kilka samoobsługowych automatów m.in. na kawę, napoje ciepłe i zimne i na batoniki, dzięki czemu mogłem znacznie ograniczyć fundusz płac. Zatrudniam tylko dwie osoby.