Automaty wypadły z gry
Siedem automatów do gry na terenie Łeby zarekwirowali pracownicy i funkcjonariusze Urzędu Celnego w Słupsku, funkcjonariusze Izby Celnej w Gdyni oraz funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Łebie.
Siedem automatów do gry na terenie Łeby zarekwirowali pracownicy i funkcjonariusze Urzędu Celnego w Słupsku, funkcjonariusze Izby Celnej w Gdyni oraz funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Łebie. Prawdopodobnie nie były one zgłoszone do fiskusa, a cały zarobek trafiał do prywatnej kieszeni właścicieli. Teraz grożą im potężne kary finansowe.
– W wyniku tej kontroli zajęliśmy urządzenia do gry podlegające rygorom ustawy o grach i zakładach wzajemnych: 4 urządzenia elektromechaniczne do gier tzw. „Szuflady z monetami”, 1 automat do gier Video-poker oraz 2 automaty do gier tzw. „Jednoręki bandyta” – informuje Tadeusz Gruchalla, po. rzecznika prasowego Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Automaty do gier o wartości ponad 20 tys. zł zatrzymano do dalszego postępowania. Będzie je prowadził Urząd Celny w Słupsku. Od 1 września 2003 r szczególny nadzór podatkowy nad podobnymi urządzeniami sprawują organy celne.
– W ramach szczególnego nadzoru podatkowego organy celne nadzorują produkcję i obrót niektórymi wyrobami akcyzowymi oraz urządzanie gier w kasynach gry oraz na automatach do gry – dodaje Gruchalla.
To pierwsza tego typu akcja służb finansowo-celnych. Jak nieoficjalnie wiadomo, podobne urządzenia służą do „prania” pieniędzy pochodzących z przestępstw.