17.04.2007 00:00

Bankier hazardzista okradał klientów

Przegląd Prasy. 28-letni Łukasz B., pracując w banku, poznał kod PIN do konta klienta. Przez trzy miesiące ukradł ponad 130 tys. zł. <br />

 

 

 

 

 

 

28-letni Łukasz B., pracując w banku, poznał kod PIN do konta klienta. Przez trzy miesiące ukradł ponad 130 tys. zł.
Informację o kradzieży przekazał policji gorzowski oddział jednego z banków. Zgłosił się tam pełnomocnik firmy posiadającej w nim konto. – Dokumenty potwierdzały transakcje, których firma nie dokonała. Wszystkie zrealizowano przez internet – wyjaśnia Sławomir Konieczny, rzecznik gorzowskiej komendy.

Już następnego dnia policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą ustalili, że pieniądze z konta firmy pobierał nielegalnie były pracownik banku, 28-letni Łukasz B. – Rozpoczął swój proceder we wrześniu ub.r, kiedy pracował jeszcze w tej placówce. Obsługując konto klienta, przypadkowo poznał numery PIN służące do potwierdzania transakcji – opowiada Konieczny. Zaczęło się od kilkuset złotych, ale później Łukasz B. wyciągał z konta coraz większe sumy. Łącznie przez trzy miesiące ukradł ponad 134 tys. zł. – Tą samą drogą zwrócił część pieniędzy, ale i tak stwierdzono brak ponad 80 tys. zł – dodaje rzecznik policji.

Po zatrzymaniu, Łukasz B. do wszystkiego się przyznał. W prokuraturze miał wytłumaczyć, że większość pieniędzy roztrwonił w kasynach i salonach gier, bo jest uzależniony od hazardu. Teraz będzie musiał zwrócić pieniądze. Grozi mu także kara do pięciu lat więzienia.

Udostępnij
www.gazeta.pl , 2007-04-16

www.gazeta.pl , 2007-04-16