01.03.2019 00:00

Betfair uniknął kary za reklamę telewizyjną

Brytyjska Agencja ds. Standardów Reklamy (ASA) orzekła, że reklama telewizyjna Betfair nie narusza jej wytycznych, a operatorowi gier hazardowych online nie grozi żadna kara.

Udostępnij
Betfair uniknął kary za reklamę telewizyjną

Reklama wyświetlana w listopadzie zeszłego roku pokazywała mężczyznę idącego ulicą i sprawdzającego telefon komórkowy przed wejściem do "sekretnych" drzwi, za którymi krył się pokój wypełniony innymi ludźmi, pełen nastrojowej muzyki i z dużym ekranem pokazującym wyścigi konne.

Głos powiedział: "Moja intuicja mówi, że ten koń jest wyjątkowy, a mój spryt mówi, że postawienie na tego konia na giełdzie Betfair pozwoli mi uzyskać większy zysk niż w przypadku obstawiania u innych  bukmacherów. Właśnie dlatego chodzę do Betfair. Betfair – gdzie instynkt spotyka spryt.

 Jeden skarżący zakwestionował, czy odniesienie do "sprytu" w kontekście koncentracji na emocjach związanych z obstawianiem przez osobę aspirującą było nieodpowiedzialne, ponieważ wykorzystywało podatność młodych mężczyzn. Odpowiadając na roszczenie, Betfair stwierdził, że celem reklamy jest wykazanie, że oferuje on lepszy stosunek wartości do ceny niż inni operatorzy, a muzyka w tle i tempo reklamy odzwierciedlają tę intencję. Betfair zauważył również, że podczas trwania reklamy nie postawiono żadnych zakładów, więc nie było sugestii, że hazard miał pierwszeństwo w życiu mężczyzny.

Betfair zaprzeczył, że ogłoszenie wykorzystywało wrażliwość, aspiracje, łatwowierność, brak doświadczenia lub brak wiedzy osób poniżej 18 roku życia lub innych wrażliwych osób. Operator powiedział, że główny bohater nie był postacią aspiracyjną i chociaż był elegancko ubrany, nie miał oczywistych oznak bogactwa.

Clearcast, organizacja pozarządowa, która wstępnie zatwierdza reklamy dla brytyjskiej telewizji, poparła tę odpowiedź, twierdząc, że odniesienie do "smartów" było jedynie odniesieniem do skorzystania z dobrych zysków oferowanych przez bukmachera. Ponadto Clearcast powiedziała, że lektorzy przyjęli podejście "pragmatyczne i rzeczowe", zamiast pokazywać, że mężczyzna robi pochopny i nieodpowiedzialny zakład.

Wreszcie, Clearcast powiedziała, że mężczyzna został przedstawiony jako "jeden z wielu nie wyróżniających się ludzi w fantastycznej lokalizacji, która ma być metaforą dla" społeczności "klientów korzystających z aplikacji", zauważając, że nie okazał się być wysoko ceniony przez ludzi wokół niego.

ASA była usatysfakcjonowana odpowiedzią i zdecydowała się nie podtrzymywać skargi. W nawiązaniu do "tajnych" drzwi, ASA powiedziała, że konsumenci będą rozumieć scenę jako kogoś wchodzącego do społeczności Betfair ze świata zewnętrznego.

Kiedy mężczyzna zdecydował się postawić zakład, z intuicją mówiącą, że koń jest wyjątkowy, jego "spryt" mówił mu, żeby postawić na tego konia na giełdzie Betfair, aby uzyskać większe zyski. ASA powiedziała, że klient podjął dokładną i przemyślaną decyzję, gdzie postawić zakład, zamiast wierzyć, że to tylko jego "spryt" dał mu większą szansę na wygraną.

Skarżący potraktował mężczyznę w reklamie jako osobę aspirującą, powołując się na jego pewną postawę w całej reklamie, czego przykładem było uzyskanie dostępu do "sekretnych" drzwi od świata zewnętrznego, a także jego pewność siebie z którą zbliżył się do ekranu w pokoju. ASA zauważyło, że wzmianka o "sprycie" została dokonana w kontekście obstawiania na giełdzie Betfair i orzekła, że reklama nie naruszyła jej wytycznych.

W rezultacie Betfair nie będzie ponosił żadnej kary za reklamę.

Decyzja zapadła po tym, jak ASA i Komitety Praktyk Reklamowych (WPR) opublikowały w tym miesiącu poprawioną listę standardów mających na celu ochronę dzieci i młodzieży. Nowe standardy zabraniają reklam hazardu internetowego kierowanych do osób, które prawdopodobnie nie ukończyły 18 lat, na podstawie danych dotyczących  zainteresowań młodzieży i sposobu przeglądania Internetu.

Udostępnij
MC

MC