Branża na fali
"Walczący z branżą hazardową urzędnicy celni podlegli Ministrowi Finansów przegrali w grudniu wszystkie sprawy prowadzone przed WSA. A to dopiero początek..."
Końcówka 2012 roku okazała się wyjątkowo niefartowna dla Ministerstwa Finansów, które już od ponad 3 lat zaciekle walczy z branżą niskiego hazardu, o tyle zajadle co nieudolnie atakując przedsiębiorców obsługujących automaty o niskich wygranych.
Płonne okazały się nadzieje resortu na to, że sędziowie sądów administracyjnych to prawnicy – analfabeci, którzy nie zrozumieją tego, co Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej napisał na temat polskiej ustawy hazardowej w swoim wyroku z 19.07.2012 roku.
Wbrew oczekiwaniom politycznym oraz wbrew potrzebom budżetowym sądy administracyjne, jak kraj długi i szeroki, dość jednolicie oceniają ową ustawę, a termin NOTYFIKACJA okazuje się kluczem do dziesiątków wyroków uchylających negatywne decyzje celników.
Swoje pozytywne dla branży wyroki wydały już sądy w Warszawie, Gdańsku, Olsztynie, Gliwicach, Poznaniu, Rzeszowie, Opolu, Szczecinie, Gorzowie Wielkopolskim i Wrocławiu, czyli ponad połowa ze wszystkich 16 sądów orzekających w pierwszej instancji.
Co warto zauważyć – przegrywane obecnie sprawy prowadzone były przez terenowe organy celne pod polityczne dyktando centrali, jednakże obecnie resort próbuje się odcinać od owych negatywnych rozstrzygnięć, wskazując w swoich wypowiedziach prasowych, że to nie są sprawy resortu, lecz owych lokalnych urzędników celnych i to rzekomo oni, a nie resort, odpowiadają za te liczne porażki! Interesujące jest jednak, że mimo takich sygnałów puszczanych w eter, resort kategorycznie żąda od celników odwoływania się od wszystkich wyroków w tych przegranych sprawach!