Bukmacherzy znikną z Armenii?
Nikol Paszinian, który pełni obowiązki premiera Armenii, stanowczo stwierdził, że firmy bukmacherskie w kraju będą musiały stopniowo się likwidować.
Paszinian powiedział w parlamencie, że istniejąca struktura gospodarcza Armenii opiera się na trzech branżach: hazardzie, górnictwie i rolnictwie. Jednak według niego ta struktura musi zostać przekształcona.
Kategorycznie stwierdził, że punkty bukmacherskie w Armenii będą zamykane, ale stopniowo. Aktywność bukmacherów będzie ograniczona, powoli prowadząc do zamknięcia.
Powodem tej decyzji był apel mieszkańców miasta Kapan, którzy narzekali, że miejscowa ludność spędza dużo czasu w punktach bukmacherskich, pozostawiając tam duże sumy pieniędzy. Paszinian powiedział, że władze powinny pokazać obywatelom kraju, że pieniądze można zarobić pracą, a nie tylko przez zakłady.
Obecnie w Armenii działa około 300 punktów bukmacherskich. Są też oczywiście bukmacherzy internetowi.