Zarejestrowano tam dwie znane marki potentata, czyli Flamingo oraz Cromwell. Warto przypomnieć, że gdy w Makau wydawano koncesje hazardowe w 2002 roku, Caesars wycofali się z wejścia na rynek uznając, że hazard w Chinach będzie nieopłacalny. Jakże się pomylili.
Teraz, gdy zbliża się pierwsza rocznica powstania z bankructwa, Caesars zaznaczają, że chcą wykorzystać globalne możliwości rozwoju. Operator zarządza dwoma luksusowymi obiektami w Dubaju, rozwija kurort (bez hazardu) w Meksyku, a także stawia pierwsze kasyno w Incheon w Korei Południowej. Walczy też o jedną z trzech licencji, które wyda Japonia.
Złożone dokumenty w Makau dotyczą usług kasynowych, zarządzania kasynami oraz usługami gier, a także hotele, restauracje, jak i obiekty rozrywkowe, czy kluby nocne.
Warto dodać, że w Makau jest sześć koncesji dla operatorów kasyn. MGM Resorts i SJM Holdings zamierzają odnowić licencje w 2020 roku. Dwa lata później chcą to zrobić Wynn Resorts, Las Vegas Sands, Galaxy Entertainment i Melco Resorts & Entertainment. Tu należy wyjaśnić, że gdy na początku rozdawano pozwolenia to miało być ich o połowę mniej. Dopiero widząc duże zainteresowanie regulator wydał dodatkowe. W tym momencie w regionie działa 40 kasyn pod parasolem wspomnianych operatorów.
Jednak analitycy uważają, że możliwe będzie skrócenie 20-letniego okresu dzierżawy licencji, zwiększenie liczby operatorów krajowych oraz ogólnej liczby koncesji. Caesars zarejestrowali marki wspomniane na początku tekstu, w celu zapewnienia sobie możliwości inwestycji, gdy pojawi się szansa na uzyskanie koncesji. Oczywiście sama nazwa Caesars również została zarejestrowana, i to jeszcze w 2017 roku.