Casumo z kolejną grzywną
Holenderski regulator Kansspelautoriteit (KSA) nałożył na maltańskiego operatora gier hazardowych Casumo grzywnę 310 000 euro za nielegalne kierowanie reklam do konsumentów w Holandii.
Dochodzenie przeprowadzone przez organ regulacyjny wykazało, że strona internetowa Casumo zawierała szereg elementów, które sugerowały, że jest ona skierowana do holenderskich graczy, takich jak oferowanie iDeal, najpopularniejszej holenderskiej metody transakcji online, jako opcji płatności. Ponadto regulator stwierdził, że funkcja czatu na żywo na stronie internetowej zapewnia odpowiedzi w języku niderlandzkim.
Obecnie hazard online jest zabroniony w Holandii, choć w najbliższym czasie ma się to zmienić po tym, jak w zeszłym miesiącu krajowy Senat uchwalił ustawę o grach zdalnych, torując drogę do wprowadzenia regulacji dotyczących gier.
„Obecna ustawa o zakładach i grach nie umożliwia przyznania licencji na oferowanie gier hazardowych online”, powiedział prezes KSA René Jansen. „Zgodnie z obowiązującym prawem nie możemy chronić konsumentów przed nieuczciwą grą. Nie można również kontrolować zapobiegania uzależnieniu od hazardu i udziału grup wrażliwych, takich jak nieletni. Na szczęście, wraz z wejściem w życie nowej ustawy o grach hazardowych, będziemy mieli taką możliwość”.
Casumo jest kolejną firmą, która otrzymała taką grzywnę w Holandii. 1xBet, William Hill, MRG i spółka zależna Betsson Group Corona Ltd otrzymały kary w ostatnich miesiącach. W zeszłym miesiącu KSA podwyższyła również kary za nielicencjonowane gry hazardowe online, ponieważ poprzednie kary były zbyt małe, aby zniechęcić operatorów.
Kara holenderska jest znacznie niższa niż kara nałożona na Casumo przez brytyjską Komisję Gamblingową w listopadzie ubiegłego roku. Casumo otrzymał karę pieniężną w wysokości 5,85 mln GBP po tym, jak stwierdzono, że operator nie wprowadził odpowiednich procedur oceny ryzyka w celu ustalenia, czy jego oferta iGaming może zostać wykorzystana do prania pieniędzy. Dochodzenie wykazało również, że Casumo nie przeprowadził odpowiednich procesów „due diligence” ani nie określił źródła funduszy graczy.
Źródło: KLIK