Automaty 20 grudnia 2006

Celnicy chcą więcej kompetencji

Federacja Związków Zawodowych Służby Celnej protestuje przeciwko połączeniu administracji celnej ze skarbową. Funkcjonariusze celni domagają się wyłączenia spod struktur Ministerstwa Finansów oraz podwyżki płac o 50 proc. w ciągu 5 lat.

 

 

 

 

Federacja Związków Zawodowych Służby Celnej protestuje przeciwko połączeniu administracji celnej ze skarbową. Funkcjonariusze celni domagają się wyłączenia spod struktur Ministerstwa Finansów oraz podwyżki płac o 50 proc. w ciągu 5 lat.

 

Wcałej administracji celnej obecnie pracuje ponad 15 tysięcy osób. Reforma tego resortu, przeprowadzona po 2004 roku, miała ograniczyć liczbę zatrudnionych do około 7 tys.

 

Niespełnione oczekiwania

Włączenie w struktury Ministerstwa Finansów miało zapewnić również sprawniejsze działanie tych służb, zwłaszcza w kontekście takich nowych zadań, jak pobór akcyzy i nadzór nad hazardem, które dołączono do zadań służby celnej po 1 maja 2004 r. Jednakże zmiana ta nie spełnia oczekiwań funkcjonariuszy celnych.

 

– Pełne połączenie ze służbami skarbowymi w sytuacji geopolitycznej naszego kraju, wbrew temu, co próbuje się nam wmówić, nie będzie korzystnym rozwiązaniem i nie leży w interesie Polski oraz w interesie UE. W innych krajach unijnych służbę celną wzmacnia się, nawet jeśli państwa te nie posiadają zewnętrznych granic Unii Europejskiej (UE) jak w przypadku Polski, gdzie potrzebna jest szczególna koncentracja działań i kompetencji funkcjonariuszy celnych – wyjaśnia Sławomir Siwy, wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej.

 

Co prawda sami celnicy przyznają, iż połączenie dwóch urzędów, czyli celnego ze skarbowym, nie jest pozbawione sensu, jednak wymaga dodatkowych zmian.

 

– Takie rozwiązanie może przynieść nawet pewne korzyści. Warunkiem koniecznym jest jednak wzmocnienie kompetencji. Zgodnie z zaleceniami UE powinno dojść do zwrócenia nam zadań operacyjno-rozpoznawczych oraz przekazanie naczelnikom urzędów celnych zadań kadrowych, finansowych oraz logistyki. Jednak z całej koncepcji taniego państwa nie będzie żadnego faktycznego pożytku, jeśli nie dojdzie do realnych, a nie tak jak to ma miejsce obecnie fikcyjnych uzgodnień międzyresortowych – mówi Sławomir Siwy.

Wyrównać płace

Funkcjonariusze skarżą się, że w Służbie Celnej brak jest polityki kadrowej, co tożsame jest z brakiem jednoznacznych kryteriów ścieżki kariery zawodowej. To powoduje powstawanie tzw. kominów płacowych, czyli różnic w wynagrodzeniu osób, które zajmują te same stanowiska. Wahania w wysokości płac dochodzą nawet do 50 procent. Mimo iż mnożnik kwoty bazowej jest jednolity, w Służbie Celnej przeciętne uposażenia funkcjonariuszy celnych w poszczególnych izbach celnych są bardzo rozbieżne, co narusza szereg norm prawa wspólnotowego, Konstytucji RP oraz przepisów prawa pracy (inne uposażenia są w np. w Warszawie, a inne w Kielcach). Ważnym problemem jest również przestrzeganie przepisów ustawy o Służbie Celnej w zakresie awansów, tzn. zachowania zasady przyznawania awansu co dwa lata oraz wpływ na awanse ocen funkcjonariuszy celnych.

 

Celnicy mają takie same, a w niektórych przypadkach nawet wyższe rygory w zatrudnieniu niż inne służby mundurowe (m.in. Trybunał Konstytucyjny w ten właśnie sposób uzasadniał możliwość wprowadzenia obowiązków i sankcji bardziej restrykcyjnych wobec celników aniżeli w innych służbach umundurowanych). Jednakże funkcjonariusze Służby Celnej są pozbawieni większości uprawnień socjalnych i zawodowych, które mają inne służby mundurowe.

 

Niedocenione trudy

Zawód ten związany jest z dużym ryzykiem. Służba z racji zadań kontrolnych nie należy do wdzięcznych, zwłaszcza na granicach zewnętrznych państwa oraz w tzw. grupach mobilnych. Jak twierdzą funkcjonariusze celni, są często zastraszani, szykanowani, znieważani, zdarzały się przypadki pobicia. Skarżą się również, iż w związku z działaniami, które muszą w ramach służby podejmować (jak walka z terroryzmem, zorganizowaną przestępczością, przemytem broni, narkotyków czy też z ochroną własności intelektualnej, kontrolą bezpieczeństwa produktów), nie otrzymują należytego lub często nawet żadnego wsparcia i ochrony ze strony administracji państwowej i przełożonych.

 

Na początku 2006 roku rząd planował dokonać zmian w ustawie o Służbie Celnej poprzez wprowadzenie przepisu o objęciu celników zaopatrzeniowym systemem emerytalnym. Jednakże, odstąpiono od tego programu, chociaż Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu swojego wyroku z 19 października 2004 roku stwierdził, że funkcjonariusze celni zaliczają się do tzw. służb mundurowych, a więc do tych, którym takie uposażenia są przyznane. Marian Banaś, obecny szef Służby Celnej zapowiedział podczas ubiegłotygodniowych demonstracji celników poparcie ich żądań. Jednakże żaden z postulatów jak dotąd nie został przedstawiony w Sejmie.

Dodaj komentarz