07.08.2009 00:00

Chaos na Malcie

Chaos na rynku automatów do gier na Malcie. Wczoraj tamtejsza policja rozpoczęła akcję "aresztowania" tysięcy maszyn.

Udostępnij

Chaos na rynku automatów do gier na Malcie. Wczoraj tamtejsza policja rozpoczęła akcję „aresztowania” tysięcy maszyn.

Policyjna akcja przeprowadzona znienacka związana jest z toczącą się sprawą sądową i według opinii operatorów doprowadziła do „zabezpieczenia” 4000 automatów.

Sektor działał do tej pory zgodnie z zaleceniami Malta’s Lotteries i państwowego regulatora przyjętymi w 2007 roku. Oczekiwano wprowadzenia przez rząd szeregu propozycji wynegocjowanych wcześniej z regulatorem.

Jeden z operatorów powiedział: „Przeprowadzona wczoraj akcja była dla nas wszystkich dużym zaskoczeniem. Było to działanie podobne do działania południowoamerykańskiego dyktatora. Działający już operatorzy uważają, że zbyt wielu nowych graczy, pochodzących z „zewnątrz”, pojawia się obecnie na rynku. To denerwuje starych „wyjadaczy”. Nie było jednak żadnych konsultacji władz z operatorami.

Na wyspie działa 30-40 operatorów. Wielu z nich jest zdania, że władze działały pod wpływem maltańskich kasyn uważających sektor automatów za groźną konkurencję.

Udostępnij
Interplay

Interplay