Co Fortuna przygotowała z okazji finału Pucharu Polski? Gracze mogą liczyć m.in. na Tłusty Boost
2 maja na PGE Narodowym w Warszawie jeden z najważniejszych meczów piłkarskiego sezonu w Polsce. Finał Fortuna Pucharu Polski to nie tylko wielkie wydarzenie dla kibiców i piłkarzy Pogoni Szczecin oraz Wisły Kraków, ale też sponsora tytularnego wydarzenia.
Z okazji finału „Pucharu Tysiąca Drużyn” Fortuna przygotowała atrakcje dla swoich graczy. Wielu z nich będzie mogło oglądać mecz z trybun PGE Narodowego.
– Finał Fortuna Pucharu Polski to również finał naszej całosezonowej akcji „Wygraj Finał”, w ramach której od września do kwietnia zorganizowaliśmy aż 70 konkursów w kanałach social media oraz w stacjonarnych punktach przyjmowania zakładów. W każdym z konkursów do wygrania było dwuosobowe zaproszenie na czwartkowy mecz wraz z noclegiem w hotelu i przejazdem do Warszawy. Łącznie zatem w najbliższy czwartek 140 osób zasiądzie w sektorze Fortuny – podkreśla w rozmowie z Interplay.pl Maciej Głaczyński, Head of Marketing w Fortunie.
– Zanim rozpocznie się walka o medale, nasi zwycięzcy będą mogli też zrobić pamiątkowe zdjęcie z głównym trofeum rozgrywek. Cały finał będziemy pokazywali od kulis w social mediach, a specjalni reporterzy Fortuny Hubert Mściwujewski i Piotr Lizakowski zajrzą wszędzie tam, gdzie będzie działo się coś ciekawego – dodaje.
Możesz obstawiać finał i otrzymać 3x Zakład Bez Ryzyka na grę w Fortunie!
Oznacza to, że możesz postawić 3 kupony, każdy do 100 zł i jeśli szczęście Ci nie dopisze, Fortuna odda Ci całą kwotę 🤝Możesz sprawdzić ofertę powitalną 👉 https://t.co/QnMfnVHfQa#FortunaPucharPolski… pic.twitter.com/jHVL6wfqkd
— Puchar Polski (@PZPNPuchar) May 1, 2024
A co z tymi, którzy nie mieli szczęścia w konkursach oraz nowych graczach? Dla nich też czołowy bukmacher na naszym rynku przygotował coś specjalnego.
– Drugiego maja zarówno dla nowych, jak i stałych graczy czekać będą łatwe do odebrania bonusy. Fani polskiej piłki, którzy nie mają jeszcze konta w Fortunie, mogą odebrać 300 zł za pierwszy wygrany zakład postawiony za 2 zł na zwycięstwo Pogoni lub Wisły. Z kolei na wszystkich pasjonatów zakładów live od 16:00 do 23:00 przygotowaliśmy Bezpiecznik, czyli pełny zwrot stawki za przegrane kupony postawione na żywo – zapowiada Głaczyński.
Fortuna liczy na to, że spotkanie o trofeum wygeneruje duże zainteresowanie graczy.
– W ubiegłym roku finałowy mecz Legia – Raków okazał się najbardziej popularnym wydarzeniem w ofercie live w skali całego miesiąca, dlatego liczymy, że także nadchodzący finał Fortuna Pucharu Polski będzie obfitował w wiele emocji, które pozwolą graczom na upolowanie wysokich wygranych. Dodatkowo nasi bukmacherzy w dniu finału zaproponują dwa boosty kursowe: tradycyjny Mistrzowski Boost na gola Pogoni w obu połowach oraz specjalny Tłusty Boost, który będzie aktywny tylko przez godzinę, a w nim kurs podwyższony o 50% względem klasycznej oferty na niezwykle popularną w tym spotkaniu podgrę – ujawnia nasz rozmówca.
– Tłusty Boost to tradycyjnie już nasza niespodzianka dla graczy, dlatego o tym, jaki zakład ma tak podwyższony kurs, będzie się można przekonać o 15:00 – zapowiada szef marketingu Fortuny.
Finał Fortuna Pucharu Polski: Pogoń Szczecin – Wisła Kraków w czwartek 2 maja o godz. 16.00. Zdecydowanym faworytem są Portowcy, których zwycięstwo w regulaminowym czasie gry Fortuna wycenia obecnie po kursie 1,83. Kupony na niespodziankę w wykonaniu I-ligowej Białej Gwiazdy bukmacher przyjmuje po kursie 4,25. Remis jest wart kursu 3,7.
Dwa miasta, dwa kluby – jeden cel: wygrać finał 70. edycji Fortuna Pucharu Polski! ⚔️@PogonSzczecin 🆚 @WislaKrakowSA
🗓️ 2.05.2024
📍 @PGENarodowy #FortunaPucharPolski 🏆 pic.twitter.com/sXfSUq2FJC— Puchar Polski (@PZPNPuchar) April 22, 2024
Tomasz Dębek
redakcja
Więcej Zakłady bukmacherskie
Duże zaangażowanie STS w odpowiedzialną grę. „Nie wypada nam funkcjonować inaczej”
STS bierze udział w Europejskim Tygodniu Odpowiedzialnej Gry. – Otrzymaliśmy kilkadziesiąt pozytywnych komentarzy od graczy, którzy byli bardzo zaskoczeni, że w ogóle o ten aspekt dbamy – powiedział nam Łukasz Świerk, Chief Operating Officer w STS.
