06.06.2007 00:00

Co zrobisz Włodzimierzu?

Rosja. Eksperci w Rosji zastanawiają się czy nowe prawo wyznaczające cztery strefy hazardowe zaskutkuje hotelowym boomem. Inni są bardziej sceptyczni i wątpią czy nowe przepisy wogóle wejdą w życie, a jeśli wejdą to czy będą egzekwowane.

Udostępnij

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rosja. Eksperci w Rosji zastanawiają się czy nowe prawo wyznaczające cztery strefy hazardowe zaskutkuje hotelowym boomem. Inni są bardziej sceptyczni i wątpią czy nowe przepisy wogóle wejdą w życie, a jeśli wejdą to czy będą egzekwowane.

Ustawa pdpisana przez prezydenta Putina w grudniu ubiegłego roku, wyznacza w Rosji cztery rejony tzw. strefy hazardowe, gdzie hazard będzie legalny. Wszędzie poza czterema wyznaczonymi krajinami hazard ma być nielegalny. Ustawa ma wejść w życie w lipcu 2009 r.

W ubiegłym tygodniu rosyjskie media obiegła wiadomość o planowanej przez światowego giganta kasyniarskiego inwestycji. Na granicy regionów Rostova i Krasnodarska (strefy) koncern podobno planuje budowę kompleksu hotelowego.

“Niektóre wiodące grupy kasynowe mogą okazać zainteresowanie operowaniem w tych regionach, ponieważ opróćz klienteli rosyjskiej spodziewają się sporego naporu zagranicznych turystów” – powiedział Stephane Meyrat z firmy konsultingowej Colliers International.

Obserwatorzy branży są jednak ostrożni w hurraoptymistycznych przewidywaniach odnośnie stref. “Jedno kasyno na środku niczego, raczej nie przyciągnie międzynarodowych sieci hotelowych, ale jeśli urośnie do czegoś większego, ma szansę stać się jedną z najbardziej atrakcyjnych lokalizacji rozrywkowych w Rosji” – mówi Marina Usenko starszy vice-prezes Jones Lang LaSalle Hotels. Marina dodaje, że raczej będzie to długofalowy proces niż jednoroczny boom inwestycyjny.

Do całej ustawy sceptycznie nastawiony jest Michael Boettcher, dyrektor wykonawczy Storm International Casino Group z Wielkiej Brytanii. Jego zdaniem wybór stref jest pozbawiony jakiejkolwiek logiki. “To absurdalne jakie regiony wybrano, bez żadnego feasibility study czy zrozumienia tego czym jest branża hazardowa. Storm International nie ma zamiaru wprowadzać się do żadnej ze stref” – pwoiedział Boettcher.

Oprócz wątpliwośc czy nowe prawo wogóle się pojawi, eksperci zwaracają uwagę, że regiony nie posiadają narazie nawet żadnej infrastruktury czy zaplecza logistycznego dla planowanych narazie kasyn i hoteli.
Neil Murphy, rzecznik prasowy południwoafrykańskiego giganta kasyniarskiego Sun International, zdementował doniesienia prasowe o multimiliardowej inwestycji koncernu w rejonie morza czarnego nazywając jes niewłaściwymi i fałszywymi. Wyjaśniając, że wizyta delegacji koncernu w regionach Rostova i Krasnodarska miała charakter doradczy dla lokalnych władz. Coś jednak jest na rzeczy, skoro kasyno wysyła delegacje na koniec świata.

Murphy, wyjaśnie dalej, że zanim koncern podejmie jakieś kroki, rząd musi wydać rozporządzenia do ustawy – odnośnie podatków, turystyki, hoteli, kasyn, programów socjalnych. Wszystko musi być jasno określone.

Kolejnym krokiem dla koncernu byłaby prawdopodobnie budowa dwóch-trzech kompleksów kasynowych o międzynarodowym standardzie, w tym pięciogwiazdkowych hoteli, centrów rozrywki, obiektów sportowych czy kulturalnych.
W związku z ograniczoną powierzchnią i liczbą ludności, wątpliwe jest jednak, aby w Rosji powstało kolejne Las Vegas – kontynuuje Murphy.

Zresztą wszyscy eksperci podkreślają, że jakiekolwiek inwestycje na tym etapie byłyby nielogiczne. Najpierw niezbędna jest infrastruktura i ustawodawstwo.

Większość, jak nie wszystkie większe sieci hotelowe tj. Hilton, Starwood, Intecontinental czy Accor nigdy nie prowadzą kasyn same, preferują raczej wynajem powierzchni pod kasyno wybranemu operatorowi. Jeśli więc, miałoby dojść do jakichkowliek iwestycji to nie jest również pewnie w jakiej formie zostaną one zrealizowane.
Jeśli rosyjska duma jest naprawdę zainteresowana rozwojem turystyki w regionach, konieczna jest rozbudowa infrastruktury i pewne inwestycje w samą turystykę ze strony rządu. Murphy z Sun Internatinal dodaje – “ Rząd musi zadbać o telekomunikację, wodę i elektryczność, lotniska i szybkie połączenia z Moskwą i St. Petersburgiem, bez tego ani rusz.

To wszystko można narazie pozostawić w sferze pobożnych życzeń. Eksperci powątpiewają czy nowe prawo wogóle kiedykolwiek stanie się realne. Właściciele działających kasyn, nawet gdyby wydano stosowne rozporządzenia, będą zwlekać i opóźniać jak długo się będzie dało zamknięcie swoich ośrodków gier.

Nawet zagraniczne koncerny nie wierzą w ustawę. Sun International, ten sam który zdementował plotki o własnych inwestycjach w strefach, obecnie bliżej ma do ukończenia planów wartego 5 mld USD projektu budowy kompleksu Parklands w okolicach Moskwy. Po co afrykańskiemu koncernowi inwestycja niedaleko Moskwy, gdzie hazard ma być zdelegalizowany? Świadczy to tylko o nieufności wobec nowego prawa zagranicznych koncernów.
A jeśli planujące na 100 lat do przodu firmy nie wierzą, to kto ma wierzyć.

Udostępnij
P.W.

P.W.