27.10.2018 00:00

Coś poszło nie tak. Stare bazy klientów zostaną użyte?

Ministerstwo Finansów robiło co mogło i za każdym razem podkreślało, że interes legalnie działających firm bukmacherskich w naszym kraju nie będzie zagrożony. Stało się jednak inaczej, bo niektóre firmy chcąc iść na skróty, wykorzystują stare bazy klientów zachodnich firm.

Udostępnij
Coś poszło nie tak. Stare bazy klientów zostaną użyte?

Zmiana ustawy i wprowadzenie rejestru stron zakazanych miały przyczynić się do walki z szarą strefą i tym samym miały ochraniać interesy legalnie funkcjonujących firm. Wszystko osłonięte było wielkimi zapowiedzi i zapewnieniami, że każdy kto będzie chciał pozyskać licencję będzie musiał rywalizować z obecnie funkcjonującymi firmami na równych warunkach. Czy faktycznie tak się dzieje?

W branży dużo mówiło się, że Ministerstwo Finansów chciało wstrzymywać wydawanie nowych licencji jak najdłużej, do momentu jak w życie nie wejdą europejskie przepisy RODO, tak by firmy miały utrudnioną możliwość wykorzystywania obecnie zebranych danych przez zachodnie firmy lub kapitałowo przez nie powiązane.

Na naszą skrzynkę mailową dostaliśmy wiadomość od czytelnika ze screenem, która mówiła o tym, że licencję na polskim rynku dostał bukmacher PZBUK. Oczywiście nie byłoby w tym nic dziwnego, gdybym adresatem maila nie był… Comeon. W tym przpadku można być przekonanym, że takiego maila dostały wszystkie osoby, które w przeszłości zarejestrowały się u bukmachera Comeon.

Jaki jest zatem sens iluzorycznej walki z szarą strefą, tworzenie rejestrów stron zakazanych i podsycanie tego PR-ową propagandą sukcesu, skoro nowe firmy w bardzo łatwy sposób będą mogły obchodzić przepisy. 

Jeśli licencje będą dostawały firmy, które w jakimkolwiek stopniu powiązane są z offshorowymi bukmacherami, to możemy być niemal pewni, że podobne zjawisko nabierze na siłę. Czekamy już tylko, aż któryś z bukmacherów odważy się przenieść całą bazę klientów.

Udostępnij
IP

IP