Crazy Streets Konami
2007-02-24
Następca racer’ów Thrill Drive firmy Konami nie ma w nazwie kolejnej liczby (Thrill Drive 4), lecz nową samodzielną nazwę Crazy Streets. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to kontynuacja pomysłu Shigenobu Matsuyamy, który jako jeden z pierwszych wprowadził wypadki i destrukcję samochodów do arcadowych racerów. Moim zdaniem Thrill Drive to jedna z ciekawszych serii samochodowych z jakimi mamy do czynienia w salonach arcade. Crazy Streets wprowadza w tą serię kolejne, nowe możliwości dla graczy. Mamy do dyspozycji więcej samochodów oraz więcej tras, które dodatkowo zostały umieszczone w kolejnych krajach. Przewidziano także więcej scenariuszy samej rozgrywki i jeszcze więcej wypadków. Pojawiły się też tzw. power up’y (Nitro) i power downs’y (Spadochron) służące przyspieszaniu i hamowaniu. Jednak jak w poprzednikach, Konami nie zatraciło towarzyszącej tej grze grywalności i możliwie jak najbardziej zbliżonych do rzeczywistych wrażeń z jazdy.
Na zdjęciu: Poczwórny, zlinkowany Crazy Streets na stoisku Konami w Londynie.
user_5762
Więcej Automaty
Drugie kasyno online coraz bliżej? Po słowach ministra pojawiają się kolejne potwierdzenia
Minister Aktywów Państwowych Wojciech Bałczun oficjalnie przyznał, że Totalizator Sportowy rozważa uruchomienie nowych kasyn internetowych pod innymi markami. To pierwsze potwierdzenie na tak wysokim szczeblu, że Total Casino nie musi pozostać jedyną państwową marką w segmencie legalnego hazardu online.