05.06.2018 00:00

Czesi tłumaczą się przed urzędem monopolowym

Po wprowadzeniu w Czechach ograniczeń w możliwościach organizowania gier hazardowych, coraz więcej miast ma kłopoty.

Udostępnij
Czesi tłumaczą się przed urzędem monopolowym

Zgodnie z wprowadzonym w styczniu 2017 roku prawem, podmioty z branży bukmacherskiej w tym kraju płacą 23% podatek od wartości brutto wygranych, a firmy zarejestrowane w krajach należących do Unii Europejskiej mają swobodny dostęp do prowadzenia działalności na terenie Czech jeśli uzyskają odpowiednią licencję i będą płacić podatki w tym kraju.

Urząd odpowiedzialny za kontrolę antymonopolową na rynku nakłady kary na miasta, które jego zdaniem wprowadzają ograniczenia w organizowaniu gier hazardowych. Ma to naruszać prawo ochrony konkurencji.

Dwa miasta – Děčín i Bílina – musiały już zapłacić kary liczone w tysiącach czeskich koron, a kolejnym w kolejce jest Ostrawa, w której obowiązuje dekret zezwalający na hazard wyłącznie w wyznaczonych miejscach, jednak wybór ten – zdaniem urzędu – nie jest obiektywny, niedyskryminujący i na ściśle określonych kryteriach.

źródło: ostrava.idnes.cz / e-play.pl / własne

Udostępnij
KB

KB