Czy Eleven stworzy własnego bukmachera?
Jak wynika z nieoficjalnych informacji portalu Interplay, telewizja „Eleven Sports” przymierza się do wejścia na rynek z własną marką bukmacherską. Jeszcze nie wiemy, kiedy miałby wystartować nowy operator. Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że obecnie w Polsce aż 18 operatorów posiada zezwolenie na przyjmowanie zakładów wzajemnych przez sieć Internet. Co prawda wszyscy jeszcze nie […]
Jak wynika z nieoficjalnych informacji portalu Interplay, telewizja „Eleven Sports” przymierza się do wejścia na rynek z własną marką bukmacherską. Jeszcze nie wiemy, kiedy miałby wystartować nowy operator.
Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że obecnie w Polsce aż 18 operatorów posiada zezwolenie na przyjmowanie zakładów wzajemnych przez sieć Internet. Co prawda wszyscy jeszcze nie działają na rynku, ale w najbliższym czasie przewiduje się start kilku podmiotów. Bez zaplecza w postaci doświadczonych pracowników i know how, trudno zbudować jakąkolwiek pozycję.
Nowi operatorzy szukają zwykle na rynku swojej niszy, co jednym wychodzi lepiej, drugim gorzej. Przy tym wszystkim nie można jednak zapomnieć, że nawet jeśli nowej firmie uda się być najlepszym w danym sektorze, nadal będzie to nisza, na której trudno zarobić duże pieniądze. Topowe firmy muszą rozwijać się we wszystkich kierunkach.
Konkurencja rosnąca za plecami
Eleven posiada własne medium, dzięki któremu mogłoby reklamować swój nowy produkt, ale zasięg w przypadku tworzenia firmy bukmacherskiej nie jest kluczem do sukcesu. Telewizja już teraz reklamuje firmy bukmacherskie w trakcie transmitowanych spotkań, a mimo to nie każda z nich odniosła duży sukces. Najlepszym przykładem może być ETOTO, które na rynku notuje największe minusy (W 2018 roku spółka przyniosła 31 milionów straty).
Można zatem łatwo wywnioskować, że obecne firmy wykupujące pakiety w telewizji Eleven, budują podwaliny pod własną konkurencję – o ile pomysł na otworzenie własnego bukmachera dojdzie do fazy realizacji.
Potrzebni są ludzie
Samo medium może jednak nie wystarczyć, by osiągnąć sukces w branży bukmacherskiej. Potrzebne jest jeszcze know how, a także mocne zaplecze kadrowe. Bez tych dwóch ostatnich rzeczy, nawet najlepsze medium nie zdoła przykryć braków w tak istotnych kwestiach. W przypadku pracowników już teraz wiele firm ma problem z zatrudnianiem specjalistów na różnych stanowiskach, przez co zmuszeni są oni pozyskiwać ludzi z innych branż lub wyszkolić ich od zera.
Rzecz jasna o komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Eleven. Skontaktowaliśmy się bezpośrednio z Michałem Rolińskim, który ma doświadczenie w branży hazardowej (pracował m.in, dla Bwin) i to on, jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, ma być odpowiedzialny za projekt otworzenia własnego bukmachera w telewizji Eleven. Michał Roliński nie chciał komentować sprawy. Jak tylko dostaniemy oficjalny komentarz od działu prasowego Eleven Sport Network, to oczywiście go opublikujemy.