Deadstorm Pirates
Namco połączyło videostrzelnicę z racerem. Najnowszy automat tej firmy nazywa się Deadstorm Pirates i swoją amerykańską premierę miał na IAAPA 2009 w Las Vegas.
Namco połączyło videostrzelnicę z racerem. Najnowszy automat tej firmy nazywa się Deadstorm Pirates i swoją amerykańską premierę miał na IAAPA 2009 w Las Vegas.
Maszynkę wyposażono w ogromny 54 calowy ekran LCD, dwie stylizowane armaty z joystisckami oraz koło sterowe. Zabawie towarzyszy wysokiej jakości dźwięk generowany przez pięć dookolnych głośników.
Zadaniem gracza jest przebrnięcie przez szereg poziomów rodem z filmu Piraci z Karaibów, w każdym z których czekają go zadania nawigowania po rzekach, zatokach i morzach oraz strzelania do wrogów i obcych statków.
Na razie gra zamknięta jest w dużej skrzyniowej obudowie podobnej do tych jakie wcześniej stosowała już w swoich automatach Sega.
Pomysł połączenia strzelanki i racera w jednej grze nie jest co prawda nowy, jednak wydaje się, że akurat Deadstorm Pirates wstrzelił się tutaj w przysłowiową dziesiątkę.
Na zdjęciu: Deadstorm Pirates na stoisku Namco na IAAPA 2009.
