15.02.2013 00:00

E-hazard po europejsku

Według najnowszych danych hazard internetowy jest obecnie jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się dziedzin sektora usług i rozrywki.

E-hazard po europejsku

Szacuje się, że w państwach UE nawet około 10% wszystkich transakcji zawieranych jest już drogą elektroniczną – co stanowi wolumen obrotu rzędu 10 mld euro rocznie. Nic zatem dziwnego, że tematem zainteresowali się również europosłowie, którzy są przecież także przedstawicielami interesów narodowych.

Badania w tym zakresie prowadzono zresztą już od dłuższego czasu. Ich skutkiem było wydanie zielonej księgi, która wzbudziła przedmiotowe zainteresowanie europarlamentu. Posłowie wyrazili głównie swoje zaniepokojenie wobec dynamiki rozwoju tego kanału dystrybucji. Źródłem ich obaw jest jakoby zwiększające się uzależnienie dzieci i młodzieży. Efektem powyższego jest wezwanie do podjęcia daleko idących kroków w celu zahamowania tej działalności. Powyższy argument jest medialnie bardzo chwytliwy,

Udostępnij
Bartłomiej Korniluk, ekspert IGPiOUR

Bartłomiej Korniluk, ekspert IGPiOUR