16.03.2008 00:00

ENADA Primavera 2008 zakończona

Dzisiaj, punktualnie o godzinie 16.00 zakończyły się 20-te jubileuszowe targi automatów Enada Primavera w Rimini.

Udostępnij

Dzisiaj, punktualnie o godzinie 16.00 zakończyły się 20-te jubileuszowe targi automatów Enada Primavera w Rimini. W tym roku na terenach Fiera di Rimini wystawiało się 400 firm z Włoch i reszty świata. Wśród wystawców były także polskie spółki: Kriss-Sport, Ritter, Gemax oraz nasza gazeta Interplay. Polskie firmy, które znalazły już wcześniej swoich włoskich partnerów/dystrybutorów prezentowały swoje produkty na ich stoiskach. Magic Play obecny był na stoisku Andromeda Games, Kalkomat na Copa Games i Luca S.r.l. oraz wreszcie Dawpol, WiK i P.J. Games na stoisku firmy Master Games.
W tym roku oprócz tradycyjnych wystawców w halach Rimini Fiera pojawiły się także spółki reprezentujące hazard internetowy, loterie, zakłady wzajemne oraz bowling. Pierwsze zgrupowano na towarzyszącej targom imprezie pod nazwą Enada.i, a drugie na zorganizowanej po raz pierwszy przez włoską Federację Bowlingu i Facto Edicioni wystawie B.E.R (Bowling Event Rimini), który niestety zawiodła nie tylko moje oczekiwania.
Na całe szczęście organizatorzy wystaw towarzyszących ENADA Primavera nie starali się ich specjalnie odgraniczyć od głównych targów, przez co powstał swoisty konglomerat różnego rodzaju działów rozrywki dodający tej włoskiej wystawie dodatkowego kolorytu. Także producenci dmuchańców nie mieli w tym roku swojego „getta”, a zabawki dmuchane znalazły miejsce tym razem w bocznych częściach hal. To posunięcie spowodowało, że hale wystawowe nie świeciły w tym roku pustymi „plackami” powierzchni, jak miało to miejsce w latach poprzednich i wystawa wydawała się przez to optycznie większa. Większa, to nie znaczy jednak, że bardziej międzynarodowa. W powszechnej opinii prezentowanej na targach, ENADA staje się coraz bardziej lokalna. Czasy, gdy do Włoch przyjeżdżały SEGA, NAMCO, KONAMI, czy CAPCOM już dawno minęły. W tym roku, zresztą także na polu hazardu została już praktycznie tylko niemiecka Stella, ze swoim włoskim dystrybutorem I.G.T. Pustkę po automatach Barcresta, czy JPM-a wypełnili włoscy producenci videokręciołów.
Zagraniczne firmy zrozumiały, że kluczem do włoskiego rynku są włoscy dystrybutorzy i zastosowali się do tej wypracowanej przez lata zasady. Konami i Andamiro postawiło na Harding Games, Sega i Stern Pinball od lat współpracują z Tecnoplayem, a Namco z Faro Games, Elmac’em i Dalla Pria. Te ostatnie firmy to także potentaci w sprowadzaniu na włoski rynek automatów redemption z całego świata. Jak zwykle na ich stoiskach można było podziwiać najnowsze automaty z U.S.A. , Korei, Tajwamu i Chin.
Swoje premiery w Rimini miały najnowsze flippery Sterna, Shrek i Indiana Jones.
Nowe, niezrozumiałe do końca nawet dla Włochów, prawo mimo wszystko spowodowało jednak możliwość rozwoju wielu firmom organizującym zakłady wzajemne i loterie. Rozwijają się chyba prężnie, bo stać je było na różnego rodaju targowe promocje.
Także włoski przemysł kiddie rides trzyma się mocno, choć w tym roku nie zaobserwowałem na tym rynku jakichś przełomowych konstrukcji.
Jedna z hal prawie w całości zamieniona została w prawdziwy supermarket części zamiennych i akcesoriów do wszelkiego rodzaju automatów i urządzeń rozrywkowych. Obecni na wystawie, jak co roku, polscy operatorzy korzystali oczywiście z możliwośći zakupów.
Tyle refleksji na gorąco, tuż po zakończeniu wystawy. Kolejne materiały o poszczególnych wystawcach i automatach prezentowanych na targach ENADA Primavera znajdziecie wkrótce na łamach Interplaya i w naszym portalu.
Na zakończenie jeszcze jedna uwaga. Takiej pięknej pogody jaka była w tym roku w Rimini nie widziałem tam jeszcze od dziesięciu z górą lat. Dość powiedzieć, że na plaży można było bez trudu znaleźć opalające się osoby. Temperatura sięgała 20 stopni C. I niech ktoś powie, że klimat się nie ociepla.
Na zdjęciu: Główne wejście na wystawę.

Udostępnij
W.B. Rimini 2008

W.B. Rimini 2008