ENADA Primavera 2013 – raport
Tegoroczna 25-ta, jubileuszowa ENADA Primavera była najmniejsza z wszystkich jakie do tej pory odwiedziłem, a jeżdżę na te targi już od 15 lat.
Tegoroczna 25-ta, jubileuszowa ENADA Primavera była najmniejsza z wszystkich jakie do tej pory odwiedziłem, a jeżdżę na te targi już od 15 lat. Począwszy od ubiegłego roku wystawa w Rimini zaczyna się we wtorek, a kończy w piątek. Pierwszego dnia gości było jak na lekarstwo, a w kolejne dni niestety tylko nieco lepiej. Włochy dopadł kryzys i to widać po ilości wystawców i gości.
Na miejscu organizatorów rozważył bym decyzję o zorganizowaniu w przyszłym roku jedynie targów w Rimini i rezygnację z pażdziernikowej ENADY w Rzymie.
W ubiegłym roku te włoskie targi automatów zdominowane zostały przez hazard, jednak w tym roku spółki z tego sektora wyrażnie zmniejszyły swoją obecność. Zapełniono mniej więcej 2/3 hal wystawowych dostępnych w 2012 roku. Jeszcze bardziej odczuwalny spadek wynajmowanej powierzchni wystawowej dało się odczuć w przypadku automatów zręcznosciowych i sportowych.
W jednej z hal wystawowych znalazły sobie miejsca dwie polskie spółki: Kalkomat Bis i Jakar. Trzeba przyznać, że ich oferta nie odbiegała jakością od prezentacji otaczających je włoskich spółek. Dodatkowo na stoiskach włoskich dystrybutorów pojawilo się kilka polskich produktów produkcji WiK-a, Kriss Sportu, Rittera i Fox Games. (…)
Czytaj więcej w kwietniowym numerze Interplaya.