ENADA Primavera zakończona!
Kiedy piszę te słowa, właśnie organizatorzy wyłączają prąd na stoiskach. Zakończyła się 19-ta edycja włoskiej wystawy automatów ENADA Primavera. Targi zajęły aż sześć wielkich „hangarów” Rimini Fiera, choć z powodzeniem, wykorzystując wolne powierzchnie, można by je zmieścić w czterech halach. No cóż, sześć zajętych hal brzmi lepiej, niż cztery.
Pomiędzy 22, a 25 marca pojawiło się w nich ok. 350 firm, głównie włoskich, choć nie brakowało także spółek z innych krajów.
Włoska branża rozrywkowa to jedna ze światowych potęg w tym zakresie. Dość powiedzieć, że pracuje na nią prawie 60 tyś. pracowników. Włochy to także wymarzone miejsce operowania automatami – setki kilometrów plaż i sezon przez ponad 5 miesięcy.
Już od kilku ostatnich lat wiosenną ENADĘ zdominowały w znacznym stopniu hazardowe automaty wideo. Maszyny tego rodzaju to ponad 70% wystawianych produktów. W związku z tym włoskie firmy prezentowały na ENADA Primavera wyłącznie automaty niskohazardowe spełniające nowy paragraf 6 (comma 6) ustawy o grach.
Warto nadmienić, że wszystkie automaty AwP we Włoszech bezwzględnie muszą być podłączone do centralnego sytemu kontrolnego obsługiwanego przez AAMS (Amministrazione Autonoma dei Monopoli di Stato) i będącego pod nadzorem Ministerstwa Finansów.
Największe stoiska zarezerwowali sobie potentaci włoskiej branży rozrywkowej: Tecnoplay, Faro Games, Nacionale Elettronica, So.Ge.Ma, czy Memo Park. Niestety poza nowościami na rynku hazardowym przygotowanymi specyficznie na rynek włoski, w tym roku wyróżniały się jedynie automaty redemption. Gry wideo w całkowitym odwrocie!
Lukę po automatach wideo zapełniły firmy oferujące zakłady sportowe i videoloterie oraz terminale do nich. W tym roku zapełniły prawie dwie duże hale.
Wystawie towarzyszyło kilka seminariów i wykładów zorganizowanych przez zrzeszenie operatorów SAPAR oraz 2-gi otwarty turniej pool bilarda, laboratorium SAPAR-u pod nazwą Idee In Giocco (nowe idee w grach) oraz ekspozycja kolekcji starych automatów Dario Morlacchi’ego.
W Enada Primavera w Rimini z powodzeniem uczestniczyło pięć firm z Polski. Ambasada, Dawpol/Eurogames i Kriss Sport miały swoje stoiska w hali C1, kaliski Magic Play w hali C5, a Interplay prezentował się (patrz zdjęcie) na stoisku w centrum prasowym. Rozmawiałem z wszystkimi przedstawicielami naszych wystawców i zgodnie twierdzili, że wyjeżdżają z Rimini z pełnymi portfelami zamówień. Jak zwykle spotkałem też wielu operatorów z Polski, którzy tradycyjnie już przyjechali tu zaopatrzyć się głównie w części zamienne do automatów i urządzeń rozrywkowych.
Wkrótce kolejne relacje w tej włoskiej wystawy, a pełny materiał będziecie mogli przeczytać w kwietniowym numerze Interplaya.