22.05.2023 08:22

Fanatics wchodzi w rynek bukmacherski

Fanatics Betting and Gaming należący do giganta odzieży sportowej Fanatics postanowił zakupić operatora zakładów sportowych PointsBet i tym samym wejść na dobre w rynek bukmacherski w USA.

Udostępnij
Fanatics wchodzi w rynek bukmacherski

Fanatics wchodzi w nowy rynek

O tym, że amerykański gigant znany głównie ze swojej działalności na rynku odzieży sportowej, pragnie wejść w branżę bukmacherską informowaliśmy już wcześniej, kiedy był zainteresowany zakupem BetParx. Ponadto w 2021 roku firma zatrudniła Matta Kinga, byłego CEO w FanDuel, co tylko potwierdzało te zamiary. Jak informują media zza oceanu tym razem transakcja zostanie sfinalizowana i Fanatics zakupią PointsBet.

Koszty transakcji mają sięgnąć 150 milionów dolarów, to jest 73 centy za akcję. Wydaje się, że to cena wręcz promocyjna, gdyż jeszcze w lutym 2021 roku wartość jednej akcji PointsBet wynosiła rekordowe dla nich 13 dolarów. Tak więc teraz obniżka sięgnęła 94% tej wartości.

Ambitna wizja rozwoju Fanatics

Plany władz Fanatics są bardzo ambitne, gdyż pragną bardzo szybko doścignąć liderów rynku bukmacherskiego, czyli FanDuel i DraftKings (odpowiednio 43% i 25% udziałów). Jednak nowe zakłady sportowe nie zostaną uruchomione do jesieni, kiedy zaczyna się sezon futbolu amerykańskiego. Choć Fanatics zatrudnia już ponad 200 pracowników w swoim oddziale bukmacherskim, to jednak ten czas władze firmy pragną przeznaczyć na przygotowanie swojej działalności na nowym rynku. W długoterminowym planie z pewnością celem będzie wykorzystanie swojej przewagi w świecie technologii cyfrowej, a także ogromnej bazy klientów.

Ważne będzie również uporządkowanie spraw formalnych związanych z przejęciem PointsBet. Te australijskie zakłady walczyły ambitnie o zdobycie udziału w rynku w Stanach Zjednoczonych, ale były krytykowane przez swoich klientów i graczy, którzy mieli problemy choćby z wypłatami swoich nagród. Sama strata PointsBet w drugiej połowie tego roku prognozowana była wielkości od 77 do 82 milionów dolarów. Teraz firma ta będzie mogła skupić się na swojej działalności w Australii i Kanadzie.

Udostępnij
redakcja

redakcja