26.03.2025 05:10

Fernando Morientes dla „Interplay.pl”: cieszę się, że mamy takich partnerów, jak Fuksiarz

Fuksiarz.pl od sierpnia 2023 roku współpracuje z jedną z najlepszych piłkarskich lig na świecie. La Liga w dużej mierze ze względu na Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego cieszy się ogromnym zainteresowaniem polskich kibiców. Do wyjątkowego partnerstwa odniósł się… Fernando Morientes, jeden z najlepszych hiszpańskich napastników ostatnich lat.

Udostępnij
Fernando Morientes dla "Interplay.pl": cieszę się, że mamy takich partnerów, jak Fuksiarz

Fernando Morientes jest jedną z legend hiszpańskiej piłki oraz Realu Madryt. Trzykrotnie wygrywał Ligę Mistrzów, ma na koncie dwa mistrzostwa Hiszpanii. Obecnie jest ambasadorem La Liga.

Niegdyś znakomity napastnik w rozmowie dla „Interplay.pl” odniósł się m.in. do roli kibiców, nie tylko na hiszpańskich stadionach.

Myślę, że dla każdego klubu kibice są niezbędni. Powiedziałbym, że w kluczowych momentach sezonu, kiedy walczysz o najwyższe cele, są jeszcze ważniejsi. Oni dodają wsparcia, pomagają, też w tych gorszych chwilach. W Hiszpanii prawie zawsze mamy pełne stadiony, fani mocno wspierają swoje kluby. Wszyscy są z tego powodu bardzo szczęśliwi – mówił nam Morientes.

Od sierpnia 2023 roku oficjalnym sponsorem La Liga jest bukmacher Fuksiarz.pl. Obowiązująca umowa jest pierwszą taką w historii naszego rynku. Kibice hiszpańskiego futbolu mogą m.in. brać udział w specjalnych konkursach, gdzie do wygrania są wyjazdy na hitowe mecze ligi hiszpańskiej. Spytaliśmy Morientesa, jak patrzy na takie współprace, jak właśnie Fuksiarza z La Liga.

Tak, oczywiście. Myślę, że całe powiązanie z dużymi markami jest ważne. Należy nawiązać relacje z wieloma krajami, aby wszyscy fani na całym świecie z jeszcze większym zainteresowaniem śledzili nasze rozgrywki. La Liga jest jedną z najlepszych lig na świecie, zawsze będzie kojarzona z wielkimi klubami i zawodnikami. Cieszymy się, że mamy takich partnerów, także w Polsce – dodał napastnik.

W konkursach organizowanych przez Fuksiarz.pl kibice mogli wygrać oryginalne koszulki drużyn La Liga. Zapytaliśmy naszego rozmówcy, po jaką „meczówkę” by sięgnął, gdyby… nie mógł wybrać Realu Madryt.

Miałem szczęście grać w kilku hiszpańskich klubach, także w Realu Saragossa czy Albacete. Teraz te zespoły występują w drugiej lidze. Trudne chwile przeżywa w tym roku jeden z moich byłych klubów, bardzo ważnych dla mnie, czyli Valencia. Mam ogromny sentyment do tej drużyny, nosiłem tę koszulkę przez lata, dlatego wybrałbym Valencię – wspomniał 48-latek.

Zakłady specjalne, takie jak gol głową, asysta czy rzut karny, cieszą się coraz większą popularnością wśród graczy. Jaki swój zakład stworzyłby Morientes? – Byłby to zakład „Morientes Bet”, gol po pierwszym kontakcie z piłką. W karierze zdobywałem wiele takich bramek: lewą nogą, prawą nogą, głową. To mogłoby być coś ciekawego! – podsumował Hiszpan.

Udostępnij
Jakub Kłyszejko

Jakub Kłyszejko