Były to głównie maszynki Gottlieba, Bally i Williamsa. Około roku 1975 duża ich liczba pojawiła się na południu Polski, głównie w Krakowie i na Górnym Śląsku.
Grano na nich przede wszystkim w kawiarniach, piwiarniach, hotelach robotniczych, domach górnika, rzadziej w restauracjach.
Pojawiły się salony objazdowe w barakowozach i specjalnie skonstruowanych przyczepach.
Powstały pierwsze stacjonarne salony gier.
Flippery znalazły się na wyposażeniu wszystkich ośrodków gier Tip-Top prowadzonych przez ZPR.
Do roku 1980 były to wyłącznie flippery elektromechaniczne.
Moimi pierwszymi flipperami były: Lady Luck z 1968 na dwóch graczy i Shangri La z 1967, oba Williamsy.
Kiedy je kupowałem miały już po 7 lat eksploatacji, co było wyraźnie widoczne po wytartym playfieldzie.
Od czego jednak „złote polskie rączki”, które potrafiły przywrócić blatom pełną świeżość.
Największym problemem był brak części zamiennych.