Fun Spot Florida – duma rodziny Arie
Gdy byłem w Orlando w 2011 roku moją uwagę zwrócił pięknie i nowocześnie oświetlony LED-owo diabelski młyn w Wesołym Miasteczku o nazwie Fun Spot znajdującym się w pobliżu skrzyżowania International Drive i Grand National Drive.
Pamiętam, że Robert Zamelek szukał wtedy podobnego oświetlenia dla swojego młyna.
Cel został osiągnięty. Coś zwróciło uwagę turysty, przechodnia, a nawet ludzi z z branży.
Podobnie było i w tym roku. Jadąc kawalkadą wypożyczonych bryk z lotniska pierwszą rzeczą jaka rzuciła nam się w oczy był stalowy Łuk. Łuk z poruszającym się po nim wagonikiem nie jest jeszcze skończony, ale już zwraca uwagę, nawet większą niż również będące w trakcie budowy młyńskie koło Orlando Eye.
Nie muszę dodawać, że nowy Łuk to kolejna z atrakcji Fun Spota w Orlando.
Początki tego parku rozrywki, który obecnie posiada także drugą lokalizację w nieodległym Kissimee, sięgają grudnia 1997 roku, kiedy to John Arie Sr. ruszył z trzy poziomowym torem gokartowym i kilkoma pomniejszymi atrakcjami. Wkrótce do interesu dołączył syn John Arie Jr. i reszta rodziny.
John Arie Sr. to weteran florydzkiej branży rozrywkowej. Pierwszymi mini motorkami operował już w Maitland w 1969 roku. Jednak to dopiero gokarty wpłynęły znacząco na rozwój jego firmy. (…)
Czytaj dalej w kolejnym wydaniu Interplaya.