Hipokryzja hazardowa Pani Premier
W dniu 1 września otwarty został nowy cykl wywiadów w stacji RMF FM, którego prowadzącym został Robert Mazurek. Pierwszym jego gościem została Pani Premien Beata Szydło i w rozmowie doczekaliśmy się również kwestii hazardu, która nie przeszła bez echa ze względu na kontrowersyjność wypowiedzi.
Zdanie krótkie, jednak nie zagubiło się w wywiadzie. Beata Szydło powiedziała, iż "uczciwi ludzie nie zajmują się hazardem". Co jak co, ale polityk tak wysokiej rangi powinien raczej uważać na tego typu niejednoznaczne sformułowania. Tym bardziej, że taki stopień ogólności tej wypowiedzi kwalifikuje nawet posłów jako ludzi nieuczciwych, przecież zajmują się oni konstrukcją ustawy hazardowej. Ok, wiemy, że nie o to chodziło Pani Premier, przecież posłowie nie prowadzą działalności związanej z hazardem, racja. Ale według zapisów ustawy, spółka Skarbu Państwa jaką jest Totalizator Sportowy taką działalność ma w planach prowadzić, a tego powiązania nie można już określić jako łapanie za słówka.
Temat podchwyciło również ugrupowanie Kukiz 15, które na swoim facebookowym profilu umieściło wpis następującej treści: "Pani premier Beata Szydło stwierdziła dziś, że „uczciwi ludzie nie zajmują się hazardem.” Tymi oto słowami pani premier pozdrowiła wielu Polaków, którzy biorą udział w różnego rodzaju zakładach czy loteriach. Według szefowej rządu tacy ludzie nie należą do osób uczciwych."
Wpis został opatrzony wymownym zdjęciem piętnującym kontrowersyjną wypowiedź.
Nieładnie Pani Premier, nieładnie.
