Homar z automatu
Każdy z nas zna urządzenie o nazwie "łapa szczęścia", bardzo popularne na świecie w latach 80-tych. Japończycy "udziwnili" standardowe urządzenia tego typu (ratując je przed złomowaniem) wprowadzając żywe nagrody.
Każdy z nas zna urządzenie o nazwie „łapa szczęścia”, bardzo popularne na świecie w latach 80-tych. Poruszając mechaniczną dłonią mogliśmy (przy odrobinie szczęścia) złapać wymarzony gadżet znajdujący się w przeźroczystym wnętrzu urządzenia.
Japończycy „udziwnili” standardowe urządzenia tego typu (ratując je przed złomowaniem) wprowadzając żywe nagrody. Nagrodami nie są jakieś przypadkowe zwierzęta, ale te które można zjeść. W przypadku opisywanego przez nas urządzenia są to pyszne homary.
Automat o nazwie „Sub Marine Catcher” („Podwodny Łapacz”) sfotografowany został w popularnej dzielnicy Osaki, noszącej nazwę Namba. Umożliwia złapanie żywego homara (co nie jest takie proste), a właściciel lokalu dodaje szczęśliwcom gustowny foliowy woreczek, w którym mogą przetransportować zdobycz do domu lub najbliższej restauracji.
Interplay
Więcej Automaty
Drugie kasyno online coraz bliżej? Po słowach ministra pojawiają się kolejne potwierdzenia
Minister Aktywów Państwowych Wojciech Bałczun oficjalnie przyznał, że Totalizator Sportowy rozważa uruchomienie nowych kasyn internetowych pod innymi markami. To pierwsze potwierdzenie na tak wysokim szczeblu, że Total Casino nie musi pozostać jedyną państwową marką w segmencie legalnego hazardu online.