10.08.2009 00:00

Homar z automatu

Każdy z nas zna urządzenie o nazwie "łapa szczęścia", bardzo popularne na świecie w latach 80-tych. Japończycy "udziwnili" standardowe urządzenia tego typu (ratując je przed złomowaniem) wprowadzając żywe nagrody.

Udostępnij

 

Każdy z nas zna urządzenie o nazwie „łapa szczęścia”, bardzo popularne na świecie w latach 80-tych. Poruszając mechaniczną dłonią mogliśmy (przy odrobinie szczęścia) złapać wymarzony gadżet znajdujący się w przeźroczystym wnętrzu urządzenia.

Japończycy „udziwnili” standardowe urządzenia tego typu (ratując je przed złomowaniem) wprowadzając żywe nagrody. Nagrodami nie są jakieś przypadkowe zwierzęta, ale te które można zjeść. W przypadku opisywanego przez nas urządzenia są to pyszne homary.

Automat o nazwie „Sub Marine Catcher” („Podwodny Łapacz”) sfotografowany został w popularnej dzielnicy Osaki, noszącej nazwę Namba. Umożliwia złapanie żywego homara (co nie jest takie proste), a właściciel lokalu dodaje szczęśliwcom gustowny foliowy woreczek, w którym mogą przetransportować zdobycz do domu lub najbliższej restauracji.

Udostępnij
Interplay

Interplay