Jubileusz zasłużonego rodzynka
„PinGame Journal” jest jeszcze ciągle jedynym (ma to się zmienić, więcej w wywiadzie) na świecie, papierowym periodykiem poświęconym flipperom. Najnowsze wydanie nosi numer 150 (w środku m.in. mój artykuł!). Z okazji jubileuszu postanowiłem wypytać człowieka, który pełni w tym magazynie wszystkie funkcje. Żeglarzem, sternikiem, okrętem oraz prawie całą załogą jest Jim Schelberg.
– Jim, jak się czułeś będąc tym jedynym?
– Dobrze! Pomagałem istnieć flipperowemu hobby i komunikować się jego reprezentantom. Jednak wcześniej były i inne magazyny, ale utrzymanie się dłużej na rynku jest trudną sprawą. To wymaga bardzo dużo pracy i pochłania mnóstwo czasu. Zresztą także „PGJ” miał wzloty i upadki.
Nie trzymam się żadnego harmonogramu i dlatego ciągle robię to co robię. Co prawda ukazało się 150 numerów, niemniej licząc nawet dziesięć na rok powinno być ich 200!
Łukasz Dziatkiewicz
Więcej Automaty
Drugie kasyno online coraz bliżej? Po słowach ministra pojawiają się kolejne potwierdzenia
Minister Aktywów Państwowych Wojciech Bałczun oficjalnie przyznał, że Totalizator Sportowy rozważa uruchomienie nowych kasyn internetowych pod innymi markami. To pierwsze potwierdzenie na tak wysokim szczeblu, że Total Casino nie musi pozostać jedyną państwową marką w segmencie legalnego hazardu online.