Juroszek przedstawił plany STS na 2024 rok. „To okazja do efektywniejszego wykorzystania bazy klientów”
Juroszek przez lata kontrolował STS – największego prywatnego bukmachera w kraju. Ale kilka miesięcy temu zdecydował się firmę sprzedać. Nabywcą została notowana na londyńskiej giełdzie spółka joint venture Entain CEE. Kwota transakcji opiewała na ok. 4 mld zł. Mimo sprzedaży STS, 36-latek dalej działa w biznesie – objął funkcję przewodniczącego rady nadzorczej STS.
Teraz Juroszek przedstawił plany jakie STS ma na ten rok. „W 2024 roku STS będzie dalej budował swoją przewagę na polskim rynku bukmacherskich oraz dystansował swoją konkurencję. Przed nami kolejna duża impreza sportowa – EURO 2024 w Niemczech. Dla firm z naszej branży, takie wydarzenia to doskonała okazja do akwizycji nowych graczy, aktywizacji dotychczasowych użytkowników, czyli efektywniejszego wykorzystania bazy klientów” – czytamy w serwisie ISBtech.pl.
„Ostatni mundial w Katarze pokazał jak skuteczna kampania może przełożyć się na wzrost kluczowych wskaźników operacyjnych. W związku z tym w planach mamy to, by pod każdym względem być przygotowanym na zbliżający się turniej. W zakresie technologii, produktu, oferty, jak i naszego zespołu planujemy dalsze inwestycje, by w pełni wykorzystać potencjał polskiego rynku i EURO 2024” – kontynuuje Juroszek i podkreśla:
„STS na pewno będzie też aktywnie działać, by zachęcić klientów do skorzystania ze swojej oferty. Tak jak do tej pory nie będzie to udział w wyścigu operatorów na bezsensowne przepalanie budżetów, by sztucznie generować obrót przez politykę bonusową. W tym zakresie spółka ma jasną strategię – STS jest rentowny i generuje wartość. W wyniszczającej wojnie części operatorów, szczególnie tych mniejszych, nie będzie nadal brał udziału” – zapewnia przewodniczący rady nadzorczej STS.