Kara po latach
Dziewięć lat temu trzech mężczyzn napadło na punkt Totolotka w centrum Łodzi. Funkcjonariusze właśnie zatrzymali podejrzanych o napad.
Dziewięć lat temu trzech mężczyzn napadło na punkt Totolotka w centrum Łodzi. Funkcjonariusze właśnie zatrzymali podejrzanych o napad.
– Żaden z przestępców nie może czuć się bezkarny. Nawet po latach – deklaruje podinspektor Mirosław Micor, rzecznik łódzkiej policji.
Dziewięć lat temu miał miejsce zuchwały napad. Bandyci grozili nożem pracownicy kolektury i żądali pieniędzy. Kobieta wypłaciła im tysiąc złotych. Mężczyźni uciekli, postępowanie umorzono z powodu niewykrycia sprawców.
– Niedawno funkcjonariusze natrafili na ślad tamtego przestępstwa pracując przy innej sprawie – mówi Micor. – Wrócili do postępowania sprzed lat i udało im się ustalić tożsamość podejrzanych.
Zatrzymali trzech mężczyzn. 28-letni łodzianin wpadł we własnym mieszkaniu, podobnie jak jego 31-letni wspólnik. Trzeciego, 33-latka, nie trzeba było zatrzymywać – siedzi w więzieniu za inne przestępstwa. Teraz wszyscy odpowiedzą za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im do 15 lat więzienia. Ci, którzy byli dotąd na wolności, trafili do aresztu.