24.01.2025 12:30

Kartka dla Szczęsnego? Bukmacherzy mieli sporo pracy

Takie widowiska zdarzają się raz na rok albo i rzadziej, a jeszcze w rolach głównych wystąpili Polacy. Były typy na gole Roberta Lewandowskiego, ale też na czerwoną kartkę dla Wojciecha Szczęsnego.

Wojciech Szczesny of FC Barcelona (L) and Alejandro Balde of FC Barcelona (R) in action during the UEFA Champions League 2024/25 League Phase Matchday 7 between SL Benfica and FC Barcelona at Estadio da Luz. Final score: SL Benfica 4:5 FC Barcelona (Photo by Bruno de Carvalho / SOPA Images/Sipa USA)
2025.01.21 Lizbona
pilka nozna liga mistrzow
Benfica Lizbona - FC Barcelona
Foto Bruno de Carvalho/SOPA Images/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!

W tym spotkaniu było wszystko: piękne gole, zmiany prowadzenia, kontrowersje, błędy, faule i niewykorzystane szanse. Po pierwszej połowie „Duma Katalonii” przegrywała 1:3, by ostatecznie wyszarpać wygraną 5:4. Polski bramkarz przed przerwą dwa razy fatalnie interweniował, ale w końcówce meczu obronił sytuację sam na sam z Angelem Di Marią. Nic dziwnego, że wśród graczy zapanowała gorączka.

Mecz i wynik były tak szalone, że niektórzy bukmacherzy nie mieli takiego układu goli nawet w ofercie.

Co ciekawe, polscy kibice wierzyli w zwycięstwo Barcelony, nawet kiedy przegrywała 1:3, a później 2:4, grając na wyjeździe. Jeden klient zanotował dzięki temu znaczącą wygraną.

Można powiedzieć, że gracze do końca wierzyli w triumf Barcelony. Przyjęliśmy wiele zakładów na zwycięstwo Barcelony nawet, gdy przegrywała różnicą dwóch bramek. Zwycięski kupon z najwyższym kursem na Barcelonę zanotowaliśmy przy wyniku 4-2 dla Benfiki i wynosił on 34przekazuje nam Adrian Nitzki z BETFAN.

Z kolei, jak przekazało nam biuro prasowe STS, jeden z klientów w zakładzie live trafił dokładny wynik. Kurs na kuponie na to zdarzenie wyniósł 50.00. W ofercie prematch nie było możliwości obstawienia takiego wyniku. – Jeden klient postawił na live przy stanie 4:3 dla Benfiki, że mecz się zakończy wynikiem 4:5 dla Barcelony. Potrzebował wówczas dwóch goli. Postawił 26.40 PLN po kursie 26.00 i zarobił 684,40 zł przekazuje Interplay.pl Mateusz Groszyński, Marketing Manager LV Bet.

W Fortunie najwyższy kurs na Barcelonę wynosił nawet 55,00 podczas gdy na Benfikę 14,00. Bukmacher nie oferował możliwości zagrania wyniku 4:5, ale dwóch graczy wygrało, stawiając na opcję „inny”.

Tabela kursów na mecz Benfica - Barcelona

Okazję do obstawiania dał też Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz najpierw zderzył się z kolegą z drużyny, a potem faulował w polu karnym i zanosiło się na to, że prędzej czy później wyleci z boiska. Tak obstawiło dwóch graczy forBET i aż 73 osoby grają w STS (ostatecznie Szczęsny dokończył mecz).

W ogóle bramkarze tego wieczoru byli w rolach głównych. Jak przekazało nam biuro prasowe STS, jedna osoba zagrała, że Raphinia strzeli gola głową i tak się stało po tym, jak piłką trafił go golkiper Benfiki Anatolij Trubin. Gracze typowali też, że w tym spotkaniu zostaną podyktowane rzuty karne, a jedna osoba obstawiła nawet, że Robert Lewandowski strzeli gola i jednocześnie Barcelona wygra. Jak się okazało, miał rację, choć na pewno kosztowało to sporo nerwów.

Udostępnij
Łukasz Majchrzyk

Łukasz Majchrzyk