Kasyno 28 stycznia 2020

Kasyno w Toruniu #sprawdzamy

Kolejnym celem naszej wizyty z cyklu #sprawdzamy okazał się Toruń. W tym mieście znajdować się może tylko jedno kasyno, ponieważ na tyle pozwala ustawa hazardowa. Brak konkurencji może nie być pożądanym i pozytywnym zjawiskiem, bo jeśli klient nie ma alternatywy, to i tak będzie zmuszony skorzystać z usług toruńskiego kasyna. Jak brak konkurenta wpływa na kasyno w Toruniu? Sprawdzamy!

Naszą recenzję postanowiliśmy podzielić na cztery części, a w każdej z nich do zdobycia jest dziesięć punktów. Za kategorie obsługa, gastronomia, wnętrza i gry można było w sumie zdobyć 40 punktów.

Obsługa Kasyna w Toruniu

Pracownicy kasyn są bardzo istotną częścią tego typu miejsc rozrywki. W kasynach – tak jak w każdym innym miejscu pracy – mogą się trafić różnie nastawieni do swojej pracy ludzie. Przykładem może być jedno z kasyn w Warszawie, gdzie pozytywne wrażanie pozostawione przez zaangażowanie jednych pracowników, było tłumione przez opryskliwość i niechęć innych. W toruńskiej filii tego samego kasyna było już jednak znacznie lepiej.

Na wejściu witani jesteśmy przez panią odpowiedzialną za rejestrację, która w przyjazny i miły sposób odnotowuje naszą wizytę w systemie, jednocześnie przypomina o podstawowych informacjach związanych z tym miejscem. Dodatkowo – tak jak to miało miejsce w poprzednim kasynie – otrzymujemy na wejściu talon na darmowego drinka do wykorzystania w barze, jednak tutaj nie jesteśmy zachęcani przez obsługę do pozostawienia swojego numeru telefonu lub maila, które powiadamiałyby nas o ewentualnych promocjach. Wszystko przebiegało sprawnie, szybko i przyjemnie, czyli tak, jak powinno to wyglądać.

Skoro jesteśmy już po rejestracji, to czas zobaczyć, co kasyno ma w swojej „ofercie”. O pomoc poprosiliśmy jedną z pracownic kasyna, jednak prośba o oprowadzenie po kasynie w Toruniu nie była taka oczywista. Problemem mógł być ubiór pracowników, którzy ubrani na czarno nie wyróżniają się między sobą w ogóle. Tak samo ubrani są krupierzy, kelnerki, osoba w rejestracji czy osoba wymieniająca pieniądze na żetony. Jako osoby obyte z takimi miejscami rozrywki zlokalizowaliśmy pęk kluczy do maszyn u jednej z pracownic kasyna, które oczywiście były niezbędne do obsługi konkretnych maszyn slotowych. I o ile w warszawskim kasynie osobę odpowiadającą za gry można było bez problemu zlokalizować po złotej kamizelce, tak tutaj można mieć z tym problem. Co by nie mówić, jedna z pracownic oprowadziła nas po tym toruńskim centrum hazardu i pokazała nam wszystkie zakątki tego kasyna. Bez fajerwerków czy zagłębianie się w „tajemną wiedzę” tego miejsca, jednak takowych wówczas nie oczekiwaliśmy.

Skoro już wiedzieliśmy, co i gdzie jest, to pora skorzystać z maszyn slotowych. Nie prosiliśmy o pomoc w rozpracowaniu gier, bo to było raczej stosunkowo intuicyjne, jednak problem pojawił się wtedy, kiedy nie mogliśmy wypłacić kredytów z maszyny na naszą kartę. Co w takiej sytuacji należy zrobić? Przy maszynie dostępny był panel, gdzie pomoc można było wezwać i z takiej opcji skorzystaliśmy. Kliknęliśmy raz i czekaliśmy. Pomoc nie nadchodziła, więc spróbowaliśmy raz jeszcze, ale również nikt się nie zjawił. Trzecia próba i kolejny raz fiasko. Poirytowani takim stanem rzeczy postanowiliśmy znaleźć odpowiednią osobę, która nasz problem rozwiązała.

Będąc już przy grach stolikowych musieliśmy natknąć się na krupierów, którzy są nieodłącznym elementem tego rodzaju kasynowej rozrywki. Do tej grupy pracowników nie można się praktycznie przyczepić. Przy stolikach krupierzy zmieniają się równie często co sami gracze, więc mieliśmy do czynienia z kilkoma z nich. Odczucia? Generalnie dobre, chociaż jeden z krupierów wyróżniał się na tle pozostałych. Bez problemu odpowiadał na proste pytania dotyczące gry, które były zadawane przez mniej wtajemniczonych graczy, nie unikał odpowiedzi na pytania o samo miejsce pracy i pozostawiał bardzo pozytywne wrażenie. Podejście do pracy godne podziwu, tym bardziej że praca przy na przykład blackjacku bywa mocno wyczerpująca i obciążająca psychicznie.

Ostatnia grupa, którą możemy ocenić to barmanki. Nie ma tutaj zbytniego pola do popisu, bo nie spędzaliśmy zbyt dużo czasu z tą grupą zawodową. Dlaczego? O tym w następnej kategorii „GASTRONOMIA”.

Podsumowanie: Zero przykrych sytuacji, zero nieporozumień, a sama obsługa bardzo pomocna i miła. Poza małymi niedociągnięciami oceniamy obsługę pozytywnie. Uchylając nieco rąbka tajemnicy, możemy powiedzieć, że jest to najlepiej oceniona kategoria w recenzji tego kasyna. Porównując obsługę toruńskiego kasyna z kasynem przy ulicy Kruczej w Warszawie dochodzimy do wniosku, że naprawdę się da, a nasza ocena warszawskiego miejsca rozrywki była bardzo słuszna.

Ocena za obsługę: 7/10

Gastronomia

Oceniając ofertę gastronomiczną toruńskiego kasyna, należy wspomnieć fakt, że w Toruniu… nie ma czego oceniać. Oczywiście, w menu tego miejsca znajduje się alkohol, napoje i zwykłe pakowane przekąski, jednak ciepłych posiłków w kasynie nie uraczymy. Zero jakiejkolwiek oferty znacząco wpływa na ocenę tej kategorii. Znacząco, czyli druzgocąco mocno zaniżając ocenę tego segmentu recenzji.

Skąd taki stan rzeczy? Nie wiadomo. Być może brak miejsca na kuchnię, być może zbyt małe zainteresowanie klientów. Powodów może być kilka, jednak kasyno z założenia powinno robić wszystko, aby klient miejsca rozrywki nie opuszczał wcale. W Toruniu (jako miasto, a nie kasyno) wszystko dzieje się z reguły w jednym miejscu, czyli na starówce. Kasyno jest dokładnie w obrębie toruńskiego centrum, więc problemów ze znalezieniem miejsca z jedzeniem z pewnością nie będzie. Jednak wówczas klienci zamiast móc spędzać czas na grę przy stole lub maszynach, zobowiązani są na opuszczenie kasyna, znalezienie restauracji, czekanie na posiłek i konsumpcję, co zdecydowanie jest na niekorzyść kasyna. Każda minuta poza kasynem, to strata dla tego miejsca i nieudogodnienie dla jego klientów.

Kamyczkiem do ogródka kasyna w Toruniu jest jeszcze jakość przygotowywanych drinków i jego ceny. Zaczynając od tego drugiego, to kasyno w mieście Kopernika z pewnością ma umiarkowanie niskie ceny. Karta alkoholi wyceniona stosunkowo dobrze, jednak w takich miejscach kasyno nie zarabia na barze. No właśnie, nie zarabia, ale w Toruniu jest nieco inaczej, bo razem z ceną idzie również jakość. Ta w toruńskim kasynie jest zdecydowanie do poprawy, bowiem alkohol jest niemal niewyczuwalny, co w poprzednim kasynie się nie zdarzało. Okazało się również, że w piątek wieczorem skończył się jeden z dodatków do drinków, co zmuszało klientów to wybrania innego. Logicznym byłoby pomyśleć, że taka sytuacja może się zdarzyć we wtorek o 11:00, ale jeśli w piątek chwilę przed północą kasyno ma problem asortymentem, to nie świadczy to najlepiej o tym miejscu. Reasumując: ceny stosunkowo niskie, jednak jakość otrzymanych napojów także.

Podsumowanie: W recenzji kasyna przy ulicy Kruczej w tym miejscu wspominaliśmy, iż gastronomia będzie prawdopodobnie zawyżać ocenę każdego kasyna. Nie pomyślelibyśmy, iż już przy drugiej wizycie ta teza okaże się nieprawdziwa. I to jeszcze jak nieprawdziwa. Gastronomiczna tragedia w kasynie w Toruniu nie pozwala nam na pozytywną ocenę. Wystawienie najniższej możliwej oceny  również nie byłoby sprawiedliwe, jednak idąc tym tokiem rozumowania, raczej żadne kasyno „jedynki” nie otrzyma. Sporo do poprawy w tym aspekcie.

Ocena za gastronomię: 2/10

Ocena wnętrza kasyna

Jeśli gracze kasyn spędzają w nim sporo czasu, to byłoby bardzo korzystnie, gdyby wystrój tego miejsca był raczej przyjazny. Jeśli chodzi o czystość tego miejsca, to nie ma żadnych zarzutów. Począwszy od małej części przed salą gier, przez toalety, na miejscu gdzie gracze spędzają najwięcej czasu kończąc było bez zarzutów, jeśli chodzi o porządek tego miejsca. Jest to jeden z ważniejszych aspektów, jeśli chodzi o recenzję kasyna, jednak nie jedyny. Co więcej, minusów było znacznie więcej.

Zanim jednak do wad przejdziemy, warto pochwalić kasyno w Toruniu za coś, czego w warszawskim kasynie nie było, a być powinno. Mowa tutaj o wydzielonych miejscach do palenia papierosów. Jako osoby niepalące nie korzystaliśmy z tego typu udogodnień, jednak ich działanie wydaje się działać jak „pochłaniacz dymu tytoniowego”. Palacz stojąc w specjalnym miejscu przy szklanych ścianach może bez wychodzenia z kasyna – co oczywiście nigdzie nie ma miejsca – zaspokoić swoją potrzebę zapalenia. Dla osób niepalących nie jest to idealne rozwiązanie, bowiem miejsca są te są oszklone tylko z jednej strony. Sprawia to, że dym z papierosów i tak po części przedostaje się do innych stref kasyna, jednak jest on mocno stłumiony i w większości pochłonięty.

Jeśli chodzi o minusy tego miejsca, to przede wszystkim należy zwrócić uwagę na przestronność kasyna w Toruniu. Kasyno jest małe i – trochę hiperbolizując – klaustrofobiczne. Maszyny ułożone w niewielkich odległościach tylko pogłębiają takie wrażenie. Dla jednych może być to minus, a dla innych plus, jednak warto wspomnieć o dwóch kondygnacjach tego kasyna. Subiektywnie oceniając, wolelibyśmy, aby kasyno było na jednej płaszczyźnie w ułożeniu open space, czyli mniej więcej tak, jak rozkład kasyna wygląda przy okazji wizyty w innych kasynach.

Klimat, który jest także ważny przy recenzji takiego miejsca, można również ocenić subiektywnie. Kasyno w mieście Kopernika nie ma klimatu centrum toruńskiego hazardu. Przy grach stolikowych jest dużo ciepłego, jasnego światła, a przecież można stoły oświetlić punktowymi lampami, jednocześnie zaciemniając pozostałą część pomieszczenia, co już mocno nadrobiłoby klimat kasynowej rzeczywistości.

Jakby nie patrzeć, należy również ganić właścicieli za brak miejsc do odpoczynku. Jakkolwiek to dziwnie nie brzmi, to w toruńskim kasynie nie ma widocznie wydzielonej strefy dla osób pragnących po prostu posiedzieć podczas przerwy od gry. Jedynym takim miejscem może być bar, jednak jak to w takich przypadkach bywa, siedzi się wówczas na barowych hokerach.

Znacznie lepiej można by rozwiązać sytuację z szatnią, której rolę pełni rozsuwana szafa. Garderoba wszystkich gości znajduje się w jednym miejscu, niepilnowana przez nikogo konkretnego i do której każdy z klientów ma dostęp. Jakkolwiek tego nie oceniać, to rozwiązanie – paradoksalnie ujmując –dosyć ryzykowne.

Podsumowanie: Czysto, ale za to ciasno i bez klimatu kasyna. Chwalić można na pewno za dobrze działający system pochłaniacza dymu tytoniowego, jednak kilka mniejszych mankamentów nieco zaniży ocenę.

Ocena za wnętrza: 5/10

Gry

Ostatnia, ale jakże ważna kategoria. Przypominamy również, że tym segmencie nie oceniamy wysokości naszych wygranych lub krupierów, ale sam stan, liczbę i wygląd automatów czy gier stolikowych.

Problem z miejscem w tym kasynie – o czym wspominaliśmy w segmencie „WNĘTRZA” – odbija się także na liczbie automatów do gier. Ustawa hazardowa zezwala na posiadanie przez jedno kasyno na maksymalnie 70 takich maszyn, jednak toruńskie kasyno limitu nie wypełniło. Przestrzeń jest tutaj największym problemem, bo automaty przy obecnej liczbie w Toruniu już poustawiane są bardzo gęsto, co sprawia, że jest dosyć ciasno przy automatach. Toruńskie kasyno posiada około 60 maszyn, co nie jest niską liczbą, jednak maksymalnego pułapu nie osiąga. Recenzowane kasyno posiada automaty na dwóch kondygnacjach: około 46 automatów na górnej i 14 na dolnej. Ich zróżnicowanie jest stosunkowo duże, jednak w naszej opinii mogłoby się znaleźć nieco więcej nowoczesnych automatów. Oczywiście automaty z nowoczesnymi wyświetlaczami się znajdują, jednak przy większym ruchu dostęp do nich był utrudniony, o czym przekonaliśmy się na własnej skórze. Kwestia różnorodności dostawców jest dosyć subiektywna, jednak posiadanie sprzętu od kilku producentów jest raczej zaletą, aniżeli wadą. W kasynie w Toruniu klienci znajdą sprzęty od Aristocrat, EGT czy grupy Gauselmanna. W jedynym kasynie w mieście Kopernika znajdziemy także maszyny od Admirala włączonego w 2010 roku do grupy Novomatic, którego sprzęt również znajduje się w toruńskim centrum rozrywki.

Maszyny w większości były zadbane, a na pewno nie były ubrudzone popiołem tytoniowym, co miało miejsce przy wielu maszynach w kasynie w Warszawie. Minusem są najnowocześniejsze maszyny od grupy Gauselmanna w ofercie  toruńskiego kasyna, które ze względu na swoją popularność miały posklejane przyciski, co było spowodowane prawdopodobnym zalaniem ich przez gości kasyna.

W kasynie w Toruniu znajdują się również dwa stoły do ruletki z krupierem oraz jedna automatyczna, która jest jedyną grą stolikową znajdującą się na dolnej kondygnacji tego miejsca. Kasyno posiada także dwa stoły do pokera oraz jeden do blackjacka, jednak – prawdopodobnie ze względu na brak miejsca – nie ma tutaj stołu do bakaratu. Wszystkie stoły zadbane i czyste, co można również powiedzieć o krzesłach znajdujących się w kasynie.

Jeśli jesteśmy już przy grach stolikowych, to warto tutaj wspomnieć o możliwości – a raczej jej braku – wymiany pieniędzy na żetony u krupiera. W kasynie w Toruniu klienci przy braku żetonów i chęci dalszej gry muszą skierować się ku kasy kasyna, tam wymienić pożądaną kwotę i wrócić do stolika. Nie omieszkaliśmy zapytać krupiera o taki stan rzeczy: Jest to spowodowane zmianą prawa i polityki firmy przed laty. W momencie, kiedy możliwość wymiany pieniędzy u krupiera w polskim prawie ponownie się pojawiła, kasyno pozostało przy starym systemie – tłumaczył jeden z krupierów.

Warto wspomnieć o braku problemów z działaniem maszynek tasujących karty czy jakości żetonów, które stały na wysokim poziomie. Tasowanie kart przebiegało szybko, bez zakłóceń, a „środki płatnicze” przy grach stolikowych nie były powycierane, klejące czy brudne. Mały minusik postawilibyśmy przy niektórych kartach do gier, które sprawiały wrażenie lekko wytartych od wewnątrz, ale nie na tyle, aby utrudniało to w jakikolwiek sposób grę.

Podsumowanie: Poza maszynami od grupy Gauselmanna, maszyny były czyste. Żadna z gier slotowych nie była niedostępna dla graczy, ale warto podkreślić, że względem ustawy hazardowej w kasynie można by umieścić około dziesięciu maszyn więcej. Problemem jest brak miejsca, którego również zabrakło na wstawienie stołu do bakaratu. Wadą tego kasyna jest także brak możliwości wymiany pieniędzy na żetony u krupiera. Kilka plusów i kilka minusów skłania nas ku wystawieniu oceny wyjściowej.

Ocena za gry: 5/10

Podsumowanie: Polska ustawa hazardowa pozwala na jedno kasyno na 250 tysięcy mieszkańców. Toruń wpisuje sie w tę liczbę, dlatego uzależnienie się od jednego kasyna w tym mieście, może mieć negatywny wpływ na jakość świadczonych usług. W jedynym kasynie w mieście do poprawy jest zdecydowanie gastronomia. Problem z przestrzenią odbija się zarówno na samym klimacie miejsca, ale także grach, których jest mniej, niż mogłoby być i są zbytnio zagęszczone. Miejsce jest zadbane i posiada bardzo miły personel, a przynajmniej taka była zmiana, w trakcie naszej wizyty w tym miejscu.

Ocena końcowa kasyna w Toruniu: 19/40