Klaun jak lekarstwo
Podobno klaun, chociaż rozśmiesza innych, sam jest zwykle bardzo nieszczęśliwy. Ale spróbujcie sobie wyobrazić, co może 500 klaunów na raz?
Podobno klaun, chociaż rozśmiesza innych, sam jest zwykle bardzo nieszczęśliwy. Ale spróbujcie sobie wyobrazić, co może 500 klaunów na raz? Na pewno nie będzie im smutno! O tym, co cyrkowcy potrafią zdziałać, mogli się przekonać mieszkańcy Mexico City, gdzie odbył się doroczny zjazd klaunów z całego świata.
Ubrani w wysokie kapelusze i czerwone nosy klauni przemaszerowali przez miasto podczas trzynastego już festiwalu cyrkowców. W Mexico City pojawili się klauni z Nikaragui, Peru, Gwatemali, USA i Meksyku. Mieli okazję nie tylko zaprezentować swoje umiejętności, ale także nauczyć się nowych sztuczek. Najbardziej zachwycone były oczywiście dzieci.
– Rośniemy, ale nie dorastamy. Rolą klauna jest obudzenie w sobie dziecka. Dzięki temu możemy wywoływać uśmiechy na twarzach ludzi – mówi jeden z klaunów.
W Meksyku klauni są ważnym elementem kultury. Tysiące kolorowo ubranych mężczyzn i kobiet stoi na placach i deptakach i rozśmiesza ludzi za drobną opłatą. Według oficjalnych danych, jest ich w Meksyku ponad 10 tysięcy.
