16.09.2013 00:00

Koniec komisji

Po ponad dziewięciu miesiącach zakończyła pracę sejmowa komisja śledcza badająca kulisy tzw. „afery hazardowej”. Co wynika z jej prac?

Udostępnij
Koniec komisji

Zawarta w przyjętym przez posłów sprawozdaniu uwaga, iż „afery hazardowej” nie było – w tym sensie, że politycy Platformy Obywatelskiej nie brali udziału w nielegalnym lobbingu – zdenerwowała część polityków i pracujących w Sejmie dziennikarzy. Ich uwadze uszły, pozostałe, kto wie czy nie ciekawsze ustalenia. W zamieszczonym na stronie internetowej Sejmu dokumencie znajdziemy na przykład wiele krytycznych uwag wobec Ministerstwa Finansów, ze szczególnym uwzględnieniem Departamentu Służby Celnej. Padają też nazwiska: ministra Jana Vincenta Rostowskiego, wiceministra Jacka Kapicy i wicedyrektor Anny Cendrowskiej.
I nie jest to przyjemny kontekst  Posłowie, w oparciu o mało znany opinii publicznej raport z kontroli przeprowadzonej w resorcie finansów na przełomie 2009/2010 roku przez urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (powoływała się na zawarte w nim uwagi między innymi posłanka Beata Kempa) uznali, że Najwyższa Izba Kontroli winna zbadać prawidłowość procesu nowelizacj  ustawy o grach i zakładach wzajemnych.

 

Udostępnij
Piotr Wiecha

Piotr Wiecha