Końskie hobby
Podczas zawodów Prix d'Amerique które odbędą się w dniach 24-25 stycznia na francuskim torze Vincennes sulki ze Zbigniewem Bońkiem pociągnie najlepszy szwedzki kłusak, Paul November.
Już niebawem zobaczymy byłego polskiego piłkarza, Zbigniewa Bońka, w nowej roli – powożącego w wyścigach kłusaków. Podczas zawodów Prix d’Amerique które odbędą się w dniach 24-25 stycznia na francuskim torze Vincennes sulki ze Zbigniewem Bońkiem pociągnie najlepszy szwedzki kłusak, Paul November.
To, co dla niektórych może być niespodzianką, dla byłego napastnika reprezentacji Polski jest uprawianym od kilku lat, przyjemnym hobby. Jak twierdzi, konie uwielbia od dzieciństwa. Startować stara się co jakiś czas. Od 2003 roku uczestniczył w ponad 200 wyścigach, z których kilkanaście wygrał, a 68 razy zmieścił się w pierwszej piątce.
Zapowiedź jego występu spowodowała spore zainteresowanie wśród szwedzkich dziennikarzy. Pojawiło się kilka pozytywnych wzmianek w szwedzkiej prasie. Poświęcono mu nawet reportaż telewizyjny. Gonitwy kłusaków są bardzo popularne w Skandynawii i jako gra hazardowa popularnością dorównują totalizatorowi sportowemu. W Szwecji (na 33 torach wyścigów konnych) codzienne odbywa się kilkanaście obstawianych wyścigów.
Prasa szwedzka szeroko opisuje start Bońka, któremu poświęcono nawet reportaż w telewizji. Gonitwy kłusaków są bardzo popularne w Skandynawii i jako gra hazardowa popularnością dorównują totalizatorowi sportowemu. Szwecja posiada 33 tory i codziennie odbywa się w tym kraju kilkanaście obstawianych wyścigów.